 |
aneta904.moblo.pl
Do przodu nawet jesli byś miał przecież wciąż iść sam Mimo słąbosci tych które żyją na codzień w nas Do przodu mimo tych przykrosci smiało odwaznie tak tam nie ma z
|
|
 |
|
Do przodu nawet jesli byś miał przecież wciąż iść sam
Mimo słąbosci, tych które żyją na codzień w nas
Do przodu mimo tych przykrosci, smiało odwaznie tak
tam nie ma ze CI przykro bo ktos powiedział coś nie potrze
Do przodu nawet jesli byś miał przecież wciąż iść sam
Mimo słąbosci, tych które żyją na codzień w nas
Do przodu mimo tych przykrosci, smiało odwaznie tak
tam nie ma ze CI przykro bo ktos powiedział coś nie potrze
Do przodu nawet jesli byś miał przecież wciąż iść sam
Mimo słąbosci, tych które żyją na codzień w nas
Do przodu mimo tych przykrosci, smiało odwaznie tak
tam nie ma ze CI przykro bo ktos powiedział coś nie potrze
|
|
|
|
Jest mi cięzko, nie jest łątwo przeciez własnie po to pisze
tu wyrażam sw uczucia, tu wyrażam swe odbicie.
Gdy patrzyłam w moje lustro pękło i sie rozsypało
7lat głupiego pecha już zapóóźno tak sie stało.
Pierdole to całe życie,pierdole moje łzy
Jeśli szukasz we mnie szczescie, nie znajdziesz tego i ty.
Przestan pierdolic teorie że mam ciągle dawać rade
słysze to kurwa codziennie, to ma sens jak kain i abel
Nie chce kochać juz nie kogo, nie chce by ktos kochał mnie
Bo to za trudne jest przecież, by miłosc zrodzila sie.
Pierdole każda literkę, choc jest liter niewiem ile!
Chce wyjechać z tego miasta! uciec nie mając na bilett.
Chce sie schowac gdzies głęboko w jakaś dziure huj wie gdzie
Tam gdzie nie ma wszystkich ludzie, tam gdzie nie przestrasze sie
nikt nie bedzie kazał kochać, a tym bardziej nienawidzeć
Nie będe patrzec na innych oni nie będą mnie widzieć!
|
|
|
|
Znowu ja sie wkurwiam,znowu ja nie uwazam
wszystko teraz niszcze wokół, ciągle robie tu bałagan.
Zatłoczone myśli mówie odejdz w koncu błagam
ile możesz we mnie siedzieć, nie widzisz ze znówu spadam?
Zatopione moje myśli, w kolejnym kieliszku wódki
Wiem ile teraz wypije, wiem jakie też będa skutki.
Wszyscy mowią że pomogą, to to róbcie nie pierdolcie
Zamiastn kłaśc sie spać wieczorem, to mam brudną cała pościel.
NIe mówcie że nic nie umiem, bo nie mówie wam co chcecie
Wole życ własnym marzeniem, własnym życie w własnym swiecie.
Nie chce prosić was o pomoc,wole radzic sobie sama
bo gdy raz prosiłam o cos usłyszałam weź spierdalaj
Teraz trzymam fason jakoś choć nie łatwo życ samemu
Ale po co mam sie błaźnić skoro przeszkadzam każdemu
Moją jedyną miłością jest muzyka zawsze będzie
tylko ona mnie nie zrani, ciągle jest zawsze i wszedzie
|
|
|
|
łzy płyną po twojej twarzy kiedy tracisz coś niezastąpionego
łzy płyną po twojej twarzy a ja...
obiecuję, że będę uczyła się na błędach
|
|
|
|
kiedy kochasz tak mocno, że nie chcesz zrezygnować
ale jeśli nigdy nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz
ile jesteś wart
|
|
|
|
Kiedy łzy płyną po twojej twarzy
kiedy tracisz coś niezastąpionego
kiedy kogoś kochasz, ale wszystko wskazuje na to, że go stracisz
czy mogłoby być gorzej?
|
|
|
|
to prawda że nie potrafię iść bez ciebie
twój uśmiech sprawia że widzę czysto
jeśli tylko mogłbyś zobaczyć w lustrze to co ja widzę
|
|
|
|
a twoje powoli drżące opuszki palców
pokazują że boisz się tak jak ja
udawajmy że jesteśmy sami
i wiem że może się bałeś
i wiem że nie jesteśmy gotowi
ale nie dbam o to
|
|
|
|
Zostawmy za sobą wspomnienia, by je zatrzymać
Gnijące aż będą zepsute
Mamy dużo do zapomnienia
Te wspomnienia, które straszą w Twoim sercu
Niech łza tego miasta się oddali
|
|
|
|
twoje oczy, mówią kłamstwa
i sprawiają że odnajduje siebie
|
|
|
|
weź głęboki wdech
Oddychaj mną
Jestem twój, możesz mnie zatrzymać
Będę się trzymała kurczowo twoich słów
Bo słowa nic nie kosztują
I zapamiętaj mnie dziś w nocy
Kiedy będziesz spał
|
|
|
|
wstrzymaj oddech
Ponieważ dziś będzie ta noc, podczas której zakocham się w tobie
Jeszcze raz
|
|
|
|
Dodaj komentarz