|
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat,
nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała.
A w dwa lata później rozgląda się,
czy któryś przypadkiem nie ocalał.
|
|
|
"Żadnego nieba nie ma, piekła nie ma, nie ma gdzie wiać.
Więc trzeba być, trzeba tkwić, w słońcu na baczność stać.
|
|
|
"Żadnego nieba nie ma, piekła nie ma, nie ma gdzie wiać.
Więc trzeba być, trzeba tkwić, w słońcu na baczność stać.
|
|
|
I wcale go nie lubiłam, był mi obojętny ale, ale wtedy kiedy usnął na moich kolanach i przez sen wypowiedział moje imię poczułam się szczęśliwa. To taka ogromna radość kiedy dowiadujesz się że jest ktoś kto śni o Tobie po nocach.
|
|
|
A Ona? Co z nią?
Ona ciągle czeka na stacji metra, na peronie "zranione uczucia".
Jakoś za każdym razem przegapi pociąg "szczęście".
|
|
|
Kiedyś nie potrzebowałam wspomnień ponieważ zawsze byłeś obok mnie ..
Teraz nie ma cię i musi wystarczyć mi nasza wspólna fotografia
na których jesteśmy szczęśliwi i zakochani ..
i te wspólne spędzone chwile do których powracam w marzeniach ..
|
|
|
tęsknię wnętrznościami i gardłem
moje włosy tęsknią,
moja skóra... jest zrobiona z tęsknoty
|
|
|
pomyśl ilu ludzi już zraniłaś
a teraz pomyśl czy coś dzięki
temu zyskałaś oprócz wrogów ?
|
|
|
' - porozmawiajmy .
- o czym ? O tym jak bardzo mnie kochasz,
o tym jak bardzo nie chciałeś mnie skrzywdzić ,
o tym że nadal jestem najważniejsza ?
nie sory mam alergię na kłamstwa . '
|
|
|
– Czy opuścił Cię kiedyś ktoś, kogo kochałaś?
– Owszem. Zawsze ktoś kogoś opuszcza. Czasem ten drugi cię ubiegnie.
– I co wtedy zrobiłaś?
– Wszystko. Wszystko, ale to nic nie pomogło. Byłam strasznie nieszczęśliwa.
– Długo?
– Tydzień.
– To niedługo.
– Cała wieczność, jeśli się jest naprawdę nieszczęśliwym. Każda cząstka mojej istoty
tak była nieszczęśliwa, że kiedy tydzień minął, wszystko się wyczerpało. Moje włosy
były nieszczęśliwe, skóra, łóżko, nawet suknie. Nieszczęście wypełniło mnie tak
całkowicie, że nic poza nim nie istniało. A kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście
przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. I wtedy następuje
kompletne wyczerpanie. I wtedy to mija. Powoli zaczyna się żyć na nowo.`
|
|
|
i za każdym razem oszukuję. otwieram oczy przy pocałunku, żeby
sprawdzić, czy masz zamknięte swoje, aby pochłonęła Cię magia chwili.
|
|
|
..i tu nie chodzi nawet o to czy się gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostatnie
|
|
|
|