|
andlove.moblo.pl
Telefon wibruje. Słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. Spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. Nadawca: ON. Treść wiadomości: :
|
|
|
Telefon wibruje. Słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. Spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. Nadawca: ON. Treść wiadomości: :* I do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii.
|
|
|
Setny raz słucham tej samej piosenki. Setny raz biore telefon w dłonie i spoglądam na mały ekranik... setny raz błądze oczami po nim w poszukiwaniu małej koperty z napisem 'Masz wiadomość'...
|
|
|
Telefon wibruje. Słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. Spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. Nadawca: ON. Treść wiadomości: :*
I do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie.
Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii.
|
|
|
Setny raz słucham tej samej piosenki. Setny raz biore telefon w dłonie i spoglądam na mały ekranik... setny raz błądze oczami po nim w poszukiwaniu małej koperty z napisem 'Masz wiadomość'...
|
|
|
Setny raz słucham tej samej piosenki. Setny raz biore telefon w dłonie i spoglądam na mały ekranik... setny raz błądze oczami po nim w poszukiwaniu małej koperty z napisem 'Masz wiadomość'...
|
|
|
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymając się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca.
|
|
|
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymając się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca.
|
|
|
Nie potrzebuje romantycznej kolacji przy świecach i wina . Wystarczy mi koc w parku, browar i Ty , ;D
|
|
|
mam cały poraniony nadgarstek. a w pokoju odpadł mi tynk, ze ściany. uderzam pięścią w ścianę za każdym razem, gdy o Tobie pomyślę. taka moja osobista terapia szokowa. miałeś zacząć mi się kojarzyć z bólem. - poskutkowało. ale nawet w formie cierpienia jesteś zachwycający.
|
|
|
ludzie XXI wieku ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają,
że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość.'
|
|
|
widziałam dzisiaj Twoich kumpli, oni powiedzieli 'cześć' , a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy i kopanie mega ważnego kamyczka.
|
|
|
Siedząc zapłakana pod kocem, dostała tak długo wyczekiwanego esa od niego. 'Hej, co słychać?' zapytał. 'Wali mi się świat. Tęsknię za Tobą i nadal Cię kocham.' wystukała na klawiaturze telefonu. Po chwili skasowała to wszystko i wysłała tylko 'Wszytko ok. A u Ciebie?'. 'Też dobrze :D' ujrzała po chwili. Tak bardzo bolało ją to, że kilka dni po zerwaniu gdy on tak świetnie się czuł, ona płacząc siedziała pod kocem popijając swoje ulubione kakao. Odłożyła telefon i wróciła do przerwanego zajęcia, tęsknoty.
|
|
|
|