|
kusiło go tylko to co nieosiągalne
|
|
|
za zastygłą maską, którą jej pokazywał, dostrzegała człowieka, którego poznała w ciągu kilku krótkich wypełnionych gorączka dni, człowieka, który wkradł się w jej serce, choć żadne z nich tego nie chciało
|
|
|
a teraz równie niechętnie zrezygnowali z tego, czego nigdy nie posiadali
|
|
|
wiedział, że zawsze będzie ją pamiętał taką, jaką widzi w tej chwili
|
|
|
nic, co dobre, nie może trwać wiecznie, ale powinno mieć przynajmniej godny koniec
|
|
|
nie był nawet wart jej kochać
|
|
|
próbowała wydrzeć tajemnice, które szykowała przyszłość
|
|
|
miał młodą twarz, lecz jego oczy mogły żyć tysiące lat
|
|
|
zawsze musieli wykorzystywać każdą sekundę, jakby była ich ostatnią
|
|
|
miłość nie zna żadnych granic
|
|
|
wolałaby raczej, żeby odszedł, każąc jej żyć wspomnieniami opartymi na kłamstwie
|
|
|
teraz nawet marzenia nie dodadzą blasku rzeczywistości
|
|
|
|