|
amina5.moblo.pl
bo tylko ty potrafisz tak kolorować oddechem mój cały świat :
|
|
|
bo tylko ty potrafisz tak kolorować oddechem mój cały świat :*
|
|
|
szary wieczór bez opcji na miłość'
|
|
|
usta które miały smak słodkiej gumy do żucia ♥
|
|
|
znów czuję ryt, znów czuję energii moc dj podbija rytm - cały świat należy dziś do nas
|
|
|
z twoich wielkich słów kręcimy dziś komedię. Ty nie musisz grać zawsze mówisz brednie
|
|
|
Twoje dłonie,gdzieś błądzą po mym ciele.Twoje usta,zwiedzają dzisiaj wiele. Twoje oczy,szczęśliwe ogniem wrażeń- pragną widzieć wciąż,tysiące takich zdarzeń.
|
|
|
siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową.
- dlaczego? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk
-nienawidzę cię sukinsynie, nienawidze! - zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - kochanie, naprawde nie mogę z tobą być.
- odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował. - spierdalaj! nie chce cię widzieć - krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.”
|
|
|
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
Namieszałeś mi w głowie i teraz chcesz uciec?
|
|
|
zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam,że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć,że tak - i że chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo On ją o to prosi.
|
|
|
Nie będę polemizowała z tak wyrafinowanym przykładem impertynenckiej abdykacji, albowiem percepcja mojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z Tobą. Cześć.
|
|
|
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja .
|
|
|
|