 |
amercianpsycho.moblo.pl
używając nowych perfum przypomniało mi się jak zawsze krzyczałeś że to świństwo. i co ? perfumuję się jeszcze mocniej.
|
|
 |
używając nowych perfum, przypomniało mi się jak zawsze krzyczałeś, że to świństwo. i co ? perfumuję się jeszcze mocniej.
|
|
 |
'kurwa' w twoją stronę , to pojęcie pieszczotliwe, dziwko / amercianpsycho
|
|
 |
mam się przejmować twoim złamanym sercem ? a przepraszam, czy ktoś się przejmował moim ? no właśnie. więc odbij ze zwierzaniem się i opisywaniem cierpienia, bo fundacją polsat nie jestem.
|
|
 |
odrywając płatki mruczała pod nosem : 'Kocha ,nie kocha, kocha, nie kocha'. kurwa, czemu te płatki kończą się wtedy, kiedy nie trzeba ?!
|
|
 |
ostrzegam, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał się z nią ożenić, to specjalnie przyjdę na wasz ślub i gdy kapłan powie: 'Kto zna jakieś przeszkody żeby tych dwoje nie mogło zostać małżeństwem niech przemówi teraz albo zamilknie na wieki'. ja z premedytacja wstanę i krzyknę na cały kościół: 'Panna młoda to dziwka!'.
|
|
 |
kiedyś siadałam przy komputerze czekałam 3 sekundy, ledwo zdążyłam się ogarnąć, a już witałeś mnie z gwiazdką przy dwukropku. teraz monotonia, zero wiadomości..
|
|
 |
skacząc po łóżku z dezodorantem w ręce, tuszem rozmazanym po całej twarzy, brudnej od czekolady, pełna kofeiny, wyłam 'last Christmas i give you my heart, kurwa!'.
|
|
 |
kiedyś wystarczył jeden sms od ciebie żebym rzuciła wszystko i wszystkich, nawet chłopaka z którym byłam. a to wszystko tylko po to aby spędzić jeden zajebisty wieczór w Twoich ramionach. przecież byłeś zajebistym chłopakiem z łysą banią w kapturze i dresach. ale po tym jak obiecałeś mi, że będziemy ze sobą i nie dotrzymałeś słowa zmieniłam się. zmieniłam sie na taką jakiej byś teraz chciał , sory ale już przeszła mi ta wielka pierwsza miłość do ciebie. a mówiąc wprost to żałuje, że Cie wogóle poznałam.
|
|
 |
a kiedy widzę Twoje dzikie opisy, wyznające miłość tej dziwce mam ochotę rzucić się pod tramwaj w ramach rozpaczy. jeżeli mają one wywołać we mnie uczucie zazdrościo-podobne to Ci nie wyszło, misiu. jedyną krzywdę jaką mi zrobiłeś to to, iż zachlapałam sobie monitor kiedy ze śmiechu poplułam go zieloną herbatą, którą wówczas piłam.
|
|
 |
założyłam sobie gumkę recepturkę na nadgarstek. za każdym razem, gdy o Tobie pomyślałam, strzelałam sobie nią z całej siły w dłoń. miałam nadzieję, że to poskutkuje. mój nadgarstek cały krwawi, a Ty nadal jesteś głównym tematem moich przemyśleń.
|
|
 |
wiesz w czym tkwi problem ? w tym, że mimo tego, że chce o Tobie zapomnieć, wciąż śpię z misiem, którego mi podarowałeś .
|
|
 |
większość chłopaków mówi, że nie lubi plastikowych laleczek z toną tapety, różową mini, dekoltem, metrowymi tipsami, ale jednak się za taką oglądają a później chodzą z nią za rączkę.
|
|
|
|