 |
amercianpsycho.moblo.pl
I już nie wiem czy bardziej wkurwia mnie fakt że Go kocham i nie mogę przestać czy to że jest tak daleko i nie wiem co On czuje. Czasem zastanawiam się co by zrobi
|
|
 |
I już nie wiem czy bardziej wkurwia mnie fakt, że Go kocham i nie mogę przestać, czy to, że jest tak daleko i nie wiem co On czuje. Czasem zastanawiam się co by zrobił jakbym chciała odejść. Czy by mnie zatrzymał, czy pozwolił popełnić błąd. Czy by tęsknił. Zastanawiam się czy myśli o mnie czasem, czy nawet bardzo często. Zastanawiam się czy kocha mnie, czy inną. Mam w głowie mętlik, ale wiem, że jest dla mnie całym światem. Słońcem, wodą, wiatrem, latem. Czy ja znaczę dla Niego tyle co nic, czy może więcej. Zastanawiam się czy jest gotów powiedzieć mi prawdę, czy będzie kłamał mi w oczy.
|
|
 |
czy napisanie zwykłego 'siema' jest dla twojej pieprzonej osoby aż takie trudne?
|
|
 |
Znów książki walają się po pokoju. dym z papierosa unosi się w powietrzu. za oknem szara pogoda. liście opadają, a myśli krążą wokół jednej osoby - Ciebie.
|
|
 |
do każdego faceta powinien być dodany w gratisie tłumacz - zdecydowanie.
|
|
 |
a o północy podniosę kieliszek do góry ze słowami ' za wszystkich sukinsynów ' - w myślach mając Twoje imię.
|
|
 |
tak wszystko dookoła krytykujesz . mam propozycje . wiesz co, może ulep kilka bałwanów i stań sobie koło nich . myślę , że nikt nie będzie miał nic przeciwko .
|
|
 |
uwielbiała patrzeć na jego roześmiane oczy i dołeczki towaszyszące każdemu uśmiechowi . Kocham.
|
|
 |
proszę, nie udawaj, nie udawaj, że się nie znamy, że nie było nic..
|
|
 |
odeszłam do konfesjonału. W kościele było ciemno, a ja byłam już ostatnią osobą, która się spowiadała.'Zostaliśmy tylko my.' Przywitał mnie ksiądz. 'Ostatni raz...' Zaczęłam. Musiałam odchrząknąć, bo ledwo byłam w stanie mówić. 'Ostatni raz u spowiedzi świętej byłam 2 lata temu...' Zdziwił się. 'Dlaczego tak dawno?' Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. 'Straciłam mamę w wypadku samochodowym.' Ucichłam.'Mów dalej...' Pogonił mnie. 'Wie ksiądz...Wstałam kiedyś rano i patrząc na obrazek Matki Bożej zerwałam go ze ściany. Upadłam wtedy na kolana, złożyłam ręce do modlitwy, ale nic nie powiedziałam. Łzy mówiły za mnie. Kładłam się spać, ale nie spałam. Krzyczałam w poduszkę. Od dwóch lat nie spojrzałam w stronę krzyża.' Ksiądz milczał. Odezwał się dopiero po chwili. 'Bez Krzyża umierasz. Nawet oddech bez Niego jest trudny.' Zapukał 3 razy. Otarłam łzy i pognałam do ławki. 'Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól, bym ja puściła Twoją.' Była to moja pierwsza modlitwa od 2 lat.
|
|
 |
Widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze
|
|
 |
Jesteś moim Słonkiem, Kotkiem, Miśkiem, Skarbem, Kochaniem, czy kim tam chcesz, ale "moim" tylko "moim" - na wyłączność. ;*
|
|
 |
Jak musisz to kłam , ale rób to doskonale , amatorszczyzna mnie obraża
|
|
|
|