|
amazing_magic.moblo.pl
A największą moją wadą było to że kochałam na zabój jednego jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku wodę toaletową trz
|
|
|
A największą moją wadą było to, że kochałam na zabój jednego, jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku, wodę toaletową trzymałam w szafce, bo on tak pięknie pachniał. Spałam, wtulając się w jego bluzę, a w portfelu nosiłam jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość. Psychiczne uzależnienie.
|
|
|
kiedyś się uśmiechnę, ale teraz nie czas na takie szaleństwa .
|
|
|
za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest.
|
|
|
gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg - przykryj dłonią moje zdjęcie.
|
|
|
na zaparowanej szybie, zwykłe litery układają się w twoje imię.
|
|
|
i mimo, że wszystko inne się jebie masz osobę przy której problemy są nic nie znaczące.
|
|
|
i cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
|
|
|
potrzebuje się zakochać , ale nie po to aby być szczęśliwą . Po prostu to jedyna skuteczna dieta bez efektu jojo.
|
|
|
bycie zakochanym realistą , można zaliczyć do wyczynów hardcorowych.
|
|
|
i trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
pamiętasz jak mówiłem ci, że niczego się nie boje? cofam to. boję się, że szczęście, którym jesteś ty spierdoli mi przed oczami, a ja będę tylko stał.
|
|
|
Przecież to właśnie Ty, codziennie uderzasz mnie prostu w twarz swoją obojętnością. Zadajesz mi tak mocny cios, że co rano, podnoszę się na nowo.Mimo,tego,że zadajesz mi tak cholery ból, ciągle dążę do tego, jakby miało mi to w czymś pomóc.
|
|
|
|