 |
alwayssmiile.moblo.pl
uwielbiam imprezy kocham się śmiać ubóstwiam się wygłupiać raz na ruski miesiąc jestem poważna. ale mimo to dobrze się uczę i nie okradłam ani jednego sklepu. moj
|
|
 |
uwielbiam imprezy, kocham się śmiać, ubóstwiam się wygłupiać, raz na ruski miesiąc jestem poważna. ale mimo to, dobrze się uczę i nie okradłam ani jednego sklepu. moja ksywka ? ' puszczalska, łobuziara, chłopczyca. uważana za margines społeczny.' miło.
|
|
 |
jutro zaczynają się rekolekcje, więc będę miała okazję wyspowiadać się księdzu z mojej miłości do ciebie. a ty powiesz jak było ? powiesz prawdę ? powiesz, jak mnie skrzywdziłeś ?
|
|
 |
dzisiaj weszłam do męskiej toalety. było śmiesznie. kumpel z innej klasy wrzucił mojej koleżance torebkę do wc, więc nie widziałam problemu i po prostu tam weszłam. wyszłam ze zdobyczą a ludzie bili mi brawo i się śmiali. waliło mnie to. monitoring, który jest na korytarzu też miałam gdzieś. a potem ? chłopacy z jego klasy zaczęli śpiewać ' jeszcze raz, jeszcze raz. było fajnie. jeszcze raaaaz ! ' właściwie to był krzyk. potem z dziewczynami wrzuciłam plecak fajnego ziomka do damskiego wc. wszyscy byli na maksa rozbawieni. prawie jak na haju. chłopak wszedł do toalety, podszedł do mnie i powiedział ' ku*wa. jesteś ładna, zabawna i wiesz jak zrobić coś, żeby mówiła o tym cała szkoła. niech ten frajer żałuje, że przegapił taką okazję. ' to było miłe. bo ' on ' siedział na końcu korytarza z jakimś kolegą, patrzył na mnie i rozmawiali. zapewne mnie obgadywali. ale cieszę się, że to właśnie jego najlepszy przyjaciel mi to powiedział, a nie ktoś inny. teraz już do mnie dotarło.
|
|
 |
a on ? niby śliczny i idealny. ale jak je kanapkę to widzę wszystko w jego buzi. masło, język, chleb.. obrzydliwe. ciekawe jak w takim razie całuje..
|
|
 |
nie będę bluźniła, chociaż moi znajomi mówią, że to jest niemożliwe. zacznę się uczyć, w co nie chce wierzyć moja mama. nauczę się kochać, w co wątpi moja przyjaciółka. nie będę zwracała na niego uwagi, choć to bzdura. będę się wcześniej kładła spać i ograniczę w komputer, z tego też się śmieją. nikt nie potrafi zrozumieć, że chcę odżyć na nowo. zostawić przeszłość i zająć się sobą. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie mam w nikim oparcia. a to z pewnością by mi się przydało przy tak konkretnych planach.
|
|
 |
uwielbiam ludzi z mojej klasy. dziś podczas nieobecności naszej zaje*bistej wychowawczyni zaczęliśmy śpiewać ' było ciepłe lato choć czasem padało, dużo wina się piło i mało się spało. tak zaczęła się wakacyjna przygoda..' i nagle do klasy weszła pani. fakt, kilku chłopaków stało na krzesłach, dziewczyny miały telefony w rękach i śpiewały. nauczycielka zaczęła się śmiać i powiedziała, że wszystko jest w porządku, ale mamy być ciszej, bo inni godzy się denerwują, że jest za głośno. po lekcji, kiedy wyszliśmy na korytarz zostaliśmy nagrodzeni gromkimi brawami, śmiechem i szczerymi uśmiechami. pani dyrektor powiedziała, że mamy już załatwione kilka koncertów na różnych uroczystościach i że jesteśmy najlepszą klasą w szkole. niepotrzebne były słowa ' nigdy więcej proszę tak nie robić, bo wezwę rodziców. ' mimo wszystko, nastrój był zaje*bisty.
|
|
 |
jego wzrok jest miażdżący. nie ma wyjątkowych oczu, nie jest najpiękniejszy w szkole, ale kiedy jest zły ma najciekawsze oczy na świecie. nie lubię, kiedy kieruje swoją twarz w moją stronę. wtedy wiem, że coś jest nie tak. no dobra, niby jest super, bo zwraca na mnie uwagę. tyle, że nie mogę nic zrobić z jego cierpieniem. to jest najgorsza kara, największy ból, jaki może mnie spotkać.
|
|
 |
- a jak znowu się do mnie uśmiechnie ? - walnę cię z bara i się opamiętasz. ;D
|
|
 |
umiem czytać z ruchu warg, więc jeśli zobaczę kogoś na ulicy, kto mówi ' kocham ' rzucę w niego śnieżką. tak po prostu.
|
|
|
|