|
alusiek_14.moblo.pl
Kiedyś opowiem Ci o tym jak Cie kochałam. Nie uwierzysz.
|
|
|
` Kiedyś opowiem Ci o tym, jak Cie kochałam. Nie uwierzysz.`
|
|
|
siedziałam przed szkołą, i czekałam, aż mama po mnie przyjedzie. w torbie rozbrzmiał dzwonek połączenia, pośpiesznie zaczęłam szukać komórki. miałam niezły burdel, więc się przeciągało, a na całym placu rozbrzmiewała Ta piosenka. właśnie wtedy jak na złość wyszedłeś ze szkoły. spojrzałeś w stronę z której dochodził dźwięk. - nasza piosenka. nadal nie zmieniłaś. - powiedziałeś. - nie potrafię. - szepnęłam, i już prawie naciskałam zieloną słuchawkę, kiedy mój rozmówca najwidoczniej zaczął nagrywać się na pocztę.
|
|
|
czytając pamiętnik z ubiegłego roku, zdaję sobie sprawę, że pamiętam to wszystko idealnie.
|
|
|
stanęłam w progu Jego drzwi, bez zastanowienia zaprosił mnie całą przemokniętą od deszczu. nic nie mówiąc zdjął ze mnie koszulkę i spodnie. ubrał w swój duży T-shirt. mocno przytulił, szepcząc do ucha, że przeprasza za wszystko. przykrył mnie kocem i położył w swoim łóżku. zasnęłam, znów czując się cholernie bezpiecznie.
|
|
|
Nawet najzwyklejsze "sorry" usłyszane od ciebie jest tysiąc razy lepsze niż "najmocniej przepraszam" od kogokolwiek innego.
|
|
|
On nie napisał bo nie widział od czego zacząć, ona nie napisała bo nie widziała czy on chcę z nią pisać.
|
|
|
Nie ubieram szalika gdy wychodzę, a na dworze mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę, lody. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby stracić głos i już nie móc mówić, jak bardzo za tobą tęsknię.
|
|
|
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
`no bo wiesz... Moim zdaniem uczucie zakochania jest identyczne jak wtedy kiedy wkładasz kawałek pysznej czekolady do ust. Na początku trochę twarda , później miękka i taka słodkaaa... Rozpuszcza się w ustach słodycz a w tobie ta euforia. Czekolada się kończy a w buzi nie pozostaje nic. ah ! Pozostaje. Posmak , który i tak po jakimś czasie przestanie istnieć.`
|
|
|
Pomimo tego, że się kłócimy, że puszczam fochy, że nie raz czepiam się drobiazgów... coś mnie do Ciebie przyciąga. To `coś` jest jak magnez. Nie opiszę tego, ale posiadasz to tylko Ty. Nie chcę tego stracić, nie chcę stracić Ciebie. Boję się chwili kiedy powiesz `dość`, bo to będzie chwila- wieczna chwila. Dla mnie. Jestem taka a nie inna, ale nie ma ludzi bez problemowych. Jesteś dla mnie lekarstwem na wszystko. Jesteś dla mnie motywacją aby się nie poddać. Jesteś dla mnie światem i chcę żyć.
|
|
|
Kiedy się urodziłaś padało, ale to nie był deszcz - to były łzy, płakało niebo, bo straciło swoja najpiękniejszą gwiazdę..
|
|
|
-ejj pobawimy się w lustrzane odbicie ? -a o co w tym chodzi ? -ja się do ciebie uśmiechnę , a ty do mnie ja cię przytulę, a ty mnie ja cię pocałuję, a ty odwzajemnisz . to co ? gramy ? ; )
|
|
|
|