|
W ten piątkowy wieczór siedzisz sama, słuchając muzyki, aby zagłuszyć tą ciszę wokół Ciebie. Podczas gdy Twoi znajomi bawią się w najlepsze na kolejnej imprezie. Nie masz już siły udawać przed nimi, że jest dobrze. Nie masz ochoty wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi, bo tak po prostu masz ich dość. Jedyne czego potrzebujesz to tej samotności, która niby pogarsza Twój stan psychiczny, ale tak w sumie jest Ci z nią dobrze.. Możesz spokojnie usiąść w kącie w pokoju, ściągnąć udawany uśmiech z twarzy, odpocząć od maski przybieranej od kilku dni, wypalić kilka fajek i otworzyć to wino, które za każdym razem ma pomóc zapomnieć, a wywołuje jeszcze większą burzę emocjonalną, objawiając się w postaci słonych łez. Ten wieczór wolisz samotnie wyć do księżyca, wolisz wyzywać Boga, że już kolejny raz zabrał ci szczęście, wolisz wznieść kieliszek do góry, wznosząc toast za błędy z samotnością niż ze znajomymi.
|
|
|
Kto powiedział, że noc jest od spania? Nie, nie, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz tego, co już było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano.
|
|
|
po tych kilku miesiącach, odkąd Cię poznałam, wiem że tylko Ciebie chce. tylko Ty się dla mnie liczysz, to na Ciebie chce patrzeć każdego dnia, z Tobą chce się kłócić, a później godzić, Tobie chce przygotowywać śniadanie, zanim wyjdziesz do pracy, to na Ciebie chce czekać po południu z obiadem, to dla Ciebie chce się stroić i dla Ciebie rozbierać. tylko z Tobą chce się bawić, śmiać, przeżywać najważniejsze wydarzenia mojego życia. to Twoją żoną chce być, matką Twoich dzieci. Twoim Słońcem i deszczem, z Tobą się rozstawać i do Ciebie po chwili wracać. jesteś wszystkim - zrozum.
|
|
|
alpeen dodano: 18 czerwca 2013 |
|
Masz prawdo do dumy. Walczyłaś, kochałaś, nie wyszło. Wyprostuj się.
|
|
|
alpeen dodano: 16 czerwca 2013 |
|
Kiedy ktoś nie docenia Twojej obecności, pozwól mu poczuć, jak to jest bez Ciebie.
|
|
|
Olać przyzwoitość. Bycie grzecznym jest nudne i wiesz o tym doskonale. A więc grzeszmy, bluzgajmy i żyjmy teraźniejszością. Bo przyszłość się nie liczy. Istotne jest tylko to, co teraz. Róbmy wszystko, żeby było nam razem dobrze. Bądźmy tak beznadziejnie nieprzyzwoici, jak jeszcze nigdy nikt. Bo to cię we mnie pociąga. Jestem w stanie zrobić rzeczy, o których wcześniej tylko marzyłeś. Uzależnij się ode mnie. Myśl o mnie rano i wieczorem. Tęsknij za mną. Miej nadzieję, że mi na tobie zależy. Ale nie zakochuj się. Rób wszystko, żeby się nie zakochać. Bo miłość wiąże się z planowaniem przyszłości, a my żyjemy tu i teraz. Masz być desperacko we mnie zapatrzony, ale nie zakochany. Jeśli to zrobisz, z czasem zniknę i zostanie ci po mnie tylko wspomnienie. Wspomnienie, że przez chwilę byłam, a przecież nie chcesz mnie stracić. Mnie się nie kocha. Nie masz być ze mną. Masz być dla mnie.
|
|
|
Każdego wieczoru jest to samo. - Smutek i ucisk w sercu. Przecież musi być jakiś powód tego , przecież taki cholerny ból nie dzieje się tak poprostu bez powodu.
|
|
|
Telefon milczy. Milczy, jak nigdy. Jakby tym milczeniem chciał wykrzyczeć 'przegrałaś'.
|
|
|
To jest własnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej własnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
|
Napraw we mnie to co zepsute, bo tylko Tobie na to pozwalam.
|
|
|
Nie przekreślę przeszłości, nie zmienię swoich dawnych decyzji. Jednak czuję, że w tym wszystkim tworzę się nowa ja. Wybrałam wolność.
|
|
|
Nie wiem po co mi to wszystko robisz, na prawdę nie wiem. Doskonale wiesz, że cię kocham, jesteś dla mnie najważniejszy, a ranisz mnie cholernie mocno. Tak bardzo świetnie ci to wychodzi. Sprawia ci to frajdę? Kiedy raz po raz zadajesz mi kolejne ciosy czujesz się szczęśliwy? No powiesz, jak to jest? Tak masz rację. Nie musisz się o mnie martwić, możesz mnie ranić, znowu i znowu i znowu, coraz mocniej. Rań mnie, skoro to ci sprawia jaką kolwiek radość, mną się nie przejmuj, poradzę sobie, na pewno.
|
|
|
|