|
aloneee.moblo.pl
lubię wychodzić na dwór robić zdjęcia odwalać z przyjaciółmi śpiewać grać w ręczną jestem cholernie wrażliwa potrafię bardzo mocno pokochać lubię wf twoje oczy
|
|
|
lubię wychodzić na dwór, robić zdjęcia, odwalać z przyjaciółmi, śpiewać, grać w ręczną, jestem cholernie wrażliwa, potrafię bardzo mocno pokochać, lubię wf, twoje oczy, mocno posłodzoną herbatę, lubię się śmiać. coś nie pasuje? twoja sprawa, to jest moje życie i mogę robić co chcę.
|
|
|
nie chcemy cierpieć, płakać w poduszkę z powodu miłości. ale z drugiej strony chcielibyśmy spotkać kogoś, kogo pokochalibyśmy z wzajemnością, i która wywróciłaby nasz świat do góry nogami.
|
|
|
pół roku temu się w tobie zakochałam. tak, 16 maja jeszcze byłam szczęśliwa. ale to działo się za szybko. i za szybko się skończyło.
|
|
|
a pamiętasz te dni kiedy tak bardzo kochałeś? potrafiliśmy gadać kilka godzin przez telefon i pisać sms'y cały dzień. obiecałeś że w wakacje się spotkamy. mówiłeś że postarasz się przeprowadzić. i co z tego wyszło? nic. tobie przeszło, i nie odzywaliśmy się 7 miesięcy. ostatnio się pogodziliśmy a ja coraz więcej myślę o tym co między nami było. bo nie ulega wątpliwości to, że było pięknie.
|
|
|
nie wiem co bym bez niej zrobiła. z nią związane są miliony wspomnień, wspaniałych wspomnień. te kolonie, wychodzenie na dwór, sesje, i chodzenie na naszego czikena. nasze kłótnie o takie rzeczy że wstyd się przyznać. potrafisz pocieszyć , ale też skopać dupę, jesteś szczera, nie owijasz w bawełnę. twoje rady zawsze biorę do serca. traktuje Cię jak siostrę i już nawet mama wie dobrze , że jesteś dla mnie jedną z najważniejszych, że jesteś częścią mojego życia. jesteśmy jebnięte, bo nie ma to jak chodzić po osiedlu i śpiewać "to Karolina, piękna dziewczyna!". Wiem że jestem szczęściarą mając kogoś takiego. Kocham Cię siostrzyczko bardzo bardzo mocno. JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZA!
|
|
|
czy tęsknie? jasne że tęsknie. i dużo bym dała żeby mieć go teraz, tutaj, przy sobie.
|
|
|
jest dobrze, prawie o nim nie myślę. ale nagle przychodzi taki dzień że wszystko kojarzy Ci się z nim. powracają wspomnienia i pokazują się łzy. tak, nienawidzę takich dni.
|
|
|
pamiętam najmniejszy szczegół związany z nim. jego spojrzenie, jego słowa, jego uśmiech. nie potrafię zapomnieć. to jakoś siedzi w głowie nie dając najmniejszej szansy na wyrwanie się z tego.
|
|
|
czasem wolę cierpieć w samotności, zamknąć się w pokoju, włączyć muzykę i płakać. przecież i tak nikt nie zrozumie tego jak się czuje.
|
|
|
czasem siedzę i wspomnienia same uderzają do głowy a łzy same pojawiają się w oczach. szybko się ogarniam i powtarzam sobie że trzeba zapomnieć i wymazać z głowy wszystko związane z nim. to co było minęło, już nie wróci.
|
|
|
i zrobiłabym dużo żebyś wróciła tutaj, do mnie, do nas. żebym mogla wypłakać Ci się w ramię ale także śmiać się z Tobą bez powodu.
|
|
|
kiedy mama pytała co się stało , nie umiałam jej odpowiedzieć. bo co miałam powiedzieć? że każdej nocy śni mi się? że nie mam siły? że stałym fragmentem w mojej modlitwie stały się słowa: "Boże, proszę niech wróci" ? że nie potrafię zapomnieć żadnej z naszych rozmów? że tak cholernie tęsknie?
|
|
|
|