|
alma124.moblo.pl
pokruszyłam wysuszone róże. tak te od Ciebie. pamiętasz? padał deszcz a Ty czekałeś pod moim domem aż wyjdę ... bałeś się zadzwonić hee .. kochana nieśmiałość . ta rado
|
|
|
pokruszyłam wysuszone róże. tak, te od Ciebie. pamiętasz? padał deszcz a Ty czekałeś pod moim domem aż wyjdę ... bałeś się zadzwonić, hee .. kochana nieśmiałość . ta radość w moim sercu, ach gdybyś wiedział ... a teraz? teraz to wszystko wydaje się snem ... takim kur.wa nierealnym, że robi mi się niedobrze. bo przecież 'pomyliłeś' łóżka ...
|
|
|
- ja po prostu chciałabym...
- chciałabyś, żebym był przy tobie zawsze, kiedy tylko zapragniesz, żebym poświęcił dla ciebie wszystkie gwieździste noce, żebym był wyrozumiały i akceptował każdy twój wyskok. chciałabyś mieć mnie na wyłączność.
- skąd wiesz?
- skad? kobiety zawsze chcą niemożliwego.
|
|
|
Bo najłatwiej zawrócić komuś w głowie.
Dać mu nadzieję, że będzie dobrze.
Uśmiechem rozjaśniać jego życie.
Uwrażliwiać je z każdym dniem bardziej.
Stać się jego tlenem.
Stać się jego podstawą do życia.
Stać się całym jego światem...
.. a potem odejść .
|
|
|
-Może tak byś ją przeprosiła?!
-A kto tu kogo powinien przepraszać?
-Może i pocałowała twojego chłopaka, ale to nie powód żeby ją bić.!
-Wiesz co... Poproś swojego kumpla żeby strzelił Cię w twarz. I jednocześnie poproś swoją dziewczynę by podeszła do pierwszego lepszego faceta i go pocałowała. A potem wróć do mnie i powiedz co Cię bardziej zabolało...
|
|
|
Cały mój świat znika za szkłem, gdy nie ma Ciebie.
Niewiele wart każdy mój dzień, gdy nie ma Ciebie
Cały mój świat ginie we mgle, gdy nie ma Ciebie.
Jak ten zły czart, każdy mój dzień gdy nie ma Ciebie...
|
|
|
Na krótką chwilę zatrzymany czas
nic nie jest ważne tylko Ty i ja
nie wiem kim jesteś, lecz wiem czego chcę
będziesz moim początkiem, przebudzeniem i snem.
|
|
|
"Jaki cudny czas by zaczynać!
Niebo aż pęka z nadmiaru piękna
Nic nas nie może powstrzymać"- mówi on...
I po chwili już ją rozbiera z letniej sukienki
I z wszystkich tajemnic
W słodkim zbożu toną w objęciach w tę noc...
|
|
|
Przysięgał jej wierność, nie dotrzymał słowa. Ona jednak nadaj jest u jego boku. Tak bardzo go kocha że nie potrafi już od niego odejść..
|
|
|
Myślała że jej pomoże, da wsparcie, będzie z nią w tych trudnych chwilach. Miała rację on był ale nie sam, był z inną, łamiąc jej serce do końca..
|
|
|
Uznała że tak będzie lepiej, nie mówiła nikomu o tym jak się czuję, co przeżywa, jak bardzo jest jej źle. Nie sądziła jednak że sobie nie poradzi..
|
|
|
` Boję się, jak cholera, tego, że Cię stracę.`
napisała jego imię w zeszycie .. nie potrafiła skreślić ...`
|
|
|
Łzy nie są oznaką słabości, lecz oznaką, że nasze serca nie wyschły
|
|
|
|