|
alkopoligamia1994.moblo.pl
w sylwester o 0:10 przy fajerwerkach szampanem w ręce życzyłam sobie szczęścia. Tak szczęścia. Nie jego nie jego miłości.Szczęścia chce być szczęśliwa już nie
|
|
|
w sylwester , o 0:10 , przy fajerwerkach, szampanem w ręce , życzyłam sobie szczęścia. Tak, szczęścia. Nie jego, nie jego miłości.Szczęścia, chce być szczęśliwa, już nie ważne czy z Tobą, ale chce do cholery.
|
|
|
nie upadłam. po prostu miałam ochotę znokautować podłogę bo od samego rana, intensywnie działała mi na nerwy.
|
|
|
chyba za Tobą tęsknię. chyba mnie pojebało.
|
|
|
Minęło pół roku. Nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać,
normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy
uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
|
tak to prawda, nie lubię stać z boku i patrzeć jak miłość kopie kolejnego człowieka w dupę.
|
|
|
i co? jesteś z siebie tak zajebiście zadowolny, że rozwaliłeś mi życie w kilka minut?
no to w takim razie gratuluję ci ogromnej głupoty, bo zrobiłeś z siebie idiotę, a twoich kolegów przy tym nie było.
|
|
|
jestem uodporniona na "dasz radę" . mam alergie na "będzie dobrze" .
wstręt do "wszystko się ułoży". również awersję na "nie martw się".
|
|
|
ody straciły swój smak, kwiaty zapach, wszystko szare jest, za oknem nudno, ciebie już nie ma.. pusto.
|
|
|
Byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robić. miałam ochotę rzucić czymś, żeby rozładować całą moją energię. Zobaczyć, jak coś jebł* o ścianę, identycznie jak moje serce, żeby rozwaliło się na drobne kawałki, głośny trzask, i plama pozostawiona na ścianie, w formie wspomnień.
|
|
|
nie będę znów , tą która czeka na smsa, która mysli całymi dniami,tą ktora zastanawia się przez pól nocy czy wszystko jest okej, czy to co robię ci się podoba. Nie. Nie mam już na to najmniejszej ochoty.
|
|
|
nie chcę cię znać, widzieć, słyszeć, nie chcę o Tobie pamiętać nic. Więc jak najszybciej wynoś się z mojego życia i spadaj, jak najdalej, to wszystko czego od ciebie oczekuję w ramach przeprosin.
|
|
|
wycofuje się z tego pieprzonego teatrzyku,zwanym życiem. a widowni mogę śmiało pokazać środkowy palec.
|
|
|
|