|
alkens.moblo.pl
A każdego wieczoru jeździła rowerem pod Jego dom aby chociaż zobaczyć przez okno jak przechodzi z pokoju do pokoju tylko dlatego że nie mogła zasnąć zanim nie zawiesił
|
|
|
A każdego wieczoru jeździła rowerem pod Jego dom, aby chociaż zobaczyć przez okno jak przechodzi z pokoju do pokoju, tylko dlatego, że nie mogła zasnąć zanim nie zawiesiła na Nim wzroku choć przez chwilę. / alkens
|
|
|
a To w co wierzyła, nagle wyparowało. / alkens
|
|
|
- Jesteś kimś innym. - Kim. ? - Moją słabością..
|
|
|
Za kilka lat miniemy się przypadkiem na ulicy, uwierz, że szepniesz sobie po cichu ' jaki ja głupi byłem' / alkens
|
|
|
" To już koniec" każdego dnia na nowo wypowiadane te słowa mogą się znudzić. / alkens
|
|
|
17% baterii w telefonie, po chwili na zegarku 22:22 cały pokój nagle rozświetlił się blaskiem telefonu, właśnie w tym momencie kiedy o Nim pomyślała, kiedy leżąc z nadzieją, że On również nie może spać, bo w Jego głowie również jest zbyt wiele myśli łudziła się, że napisze choć słowo. jedno słowo, spoglądając na telefon ujrzała napis " bateria rozładowana" / alkens
|
|
|
Bała się, że znowu pokocha zbyt mocno. / alkens
|
|
|
Tkwił w jej wnętrzu przejaw masochizmu. Kochała ból tęsknoty, kiedy o Nim myślała całymi wieczorami i nocami. / alkens
|
|
|
Nie mogła poradzić sobie ze świadomością, że właśnie ' byle co ' to było jedno co ich łączyło. / alkens
|
|
|
strzałka, gitara, buźka, pa i nara. ;d
|
|
|
jej podtrzymaniem na duchu był parapet, wsparciem kubek gorącej czekolady, a nadzieją ich ulubione piosenki w słuchawkach. / alkens
|
|
|
Za każdym razem przechodząc koło Niego obiecywała sobie, że będzie wstrzymywała oddech, tak długo aż On nie zawiesi swojego wzroku w jej kierunku, pewnego dnia zmarła z powodu niedotlenienia mózgu. / alkens
|
|
|
|