"Dziewczyny umilkły. Popijając gorące kakao spoglądały na obijające się o szyby krople deszczu. Kiedy krzywdzi nas najbliższa rodzina, jakim prawem mamy ufać komukolwiek? Jak dalej żyć, kiedy umiera ktoś, kto był naszą jedną deską ratunku? Nigdy już nic nie będzie takie same, czarne stanie się białym, a białe czarnym, bo wszelkie granice poczucia bezpieczeństwa zostaną zatarte."
|