siedziała na łóżku , z telefonem w ręce z słuchawkami w uszach . nagle przyszedł wiadomość od " misia " : ' mycha , przepraszam . nie chciałem ; ( '
łzy napłynęły do oczu . napisała ' jak nie chciałeś too dlaczego too zrobiłeś ' wpadała w histerię , zaczęła krzyczeć , rzucać wszystkim . mama zaczęła na nią krzyczeć żeby sie uspokoiła i dała spokój i mówić że nic sie nie stało . wpadła w jeszcze większą złość , jak too sie nic nie stało - spytała . ten skurwysyn złamał mi serce a ty mówisz że sie nic nie stało . wzięła kurtę i z płaczem wybiegła z domu / alee urwał
|