Byłam masą o właściwościach modelarskich,
zwykłą zabawką ugniataną słowami.
A ty z nieodpartą chęcią zgniatania,
wykonywałeś porcelanowe figurki,
biżuterię do ozdoby własnego ciała.
Byłam nietoksyczna,
odporna na zabrudzenia,
straciłam plastyczność.
Bezpowrotnie stwardniałam
I pokochałam te nasze nocne rozmowy
i zasypanie z telefonem przy uchu słysząc Twój oddech,
który utula mnie do snu
i pozwala bezpiecznie zasnąć tak aby moje sny nie były koszmarami wyobrażając sobie ,
że leżysz obok mnie ...
|