 |
aj_dzi_ej.moblo.pl
Starała się jak najlepiej mogła. Starała się nie być idealna a dobra. Chciała być doceniona ale nie wyróżniona. Chciała być jak inni lub niewidoczna. Chciała się ukryć z
|
|
 |
Starała się jak najlepiej mogła. Starała się nie być idealna a dobra. Chciała być doceniona ale nie wyróżniona. Chciała być jak inni lub niewidoczna. Chciała się ukryć, zakopać, zniknąć. Chciała ... ale nie mogła. /i/
|
|
 |
Myślisz że mnie znasz? A może ci się wydaje? Myślisz że coś wiesz? A może to złudzenie? Myślisz że mnie widziałeś? A może Ci się śniło? Czy jesteś pewny że to ja? Czy jesteś pewny że to nie sen? A co byś zrobił gdybym zniknęła? Czy coś by to zmieniło? Pewnie byś nawet nie zauważył Wiem, pamiętam tak przecież było! /i/
|
|
 |
Mówili jej olej go, mówili nie myśl, mówili wyjedz, zapomnij, odpocznij i tak też zrobiła wyjechała miała nadzieje że odpocznie, ale sie myliła bo im byłą a dalej od niego tym więcej myślała, tym więcej pamiętała, tym bardziej tęskniła i tym bardziej KOCHAŁA
|
|
 |
Opuszczasz kurtynę zanim jeszcze wyjdziesz na scenę. /i/
|
|
 |
Siedziała na parapecie ze szkicownikiem i ołówkiem w ręku. Wyglądała przez okno, wpatrzona w opadające płatki śniegu,popijając gorącą czekoladę, zagubiła sie we własnych marzeniach. Nawet nie zauważyła kiedy na białej kartce papieru narysowała serce a w środku jego inicjały. /i/
|
|
 |
Hej czemu jesteś smutna? Znów się pokłóciliście? – Tak, znów na niego krzyczałam – Ty? Trudno w to uwierzyć, znam Cie tyle lat nie widziałam żebyś na kogo kol wiek krzyczała – No bo to co innego – Nie rozumiem przecież ci na nim zależy – Tak i to bardzo – Więc dlaczego ciągle się z nim kłócisz i tylko z nim? – No bo…. Bo ja wiem….. wiem że mogę, bo co by się nie działo, czego bym nie powiedziała, nie zrobiła to on nie przestanie mnie kochać. /i/
|
|
 |
Siedziała na balkonie. Dumna z siebie wpatrywała się w gwiazdy. - Dałam rade –Pomyślała – oddałam Ci twoje rzeczy, spaliłam wszystkie listy, pozbyłam się prezentów, usunęłam numer telefonu, gadu gadu, e-mail, już zapomniałam jaki jesteś czuły i jak wspaniale całujesz, nie pamiętam twojego głosu i błękitu oczu, zapomniałam jak pachniesz i jak się uśmiechasz. Widzisz już nic nie zostało, bez Ciebie też potrafię żyć. I wtedy dostała sms-a z nieznanego numeru i zrozumiała jak bardzo się myliła, bo numer mimo że nie zapisany ona doskonale znała a wszystkie wspomnienia razem nim w głowie miała. /i/
|
|
 |
`To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.`
|
|
|
|