|
aguss65.moblo.pl
co robisz w sylwestra? siedze w domu na mej sofie w kapciach samych albo beez.
|
|
|
- co robisz w sylwestra?
- siedze w domu na mej sofie, w kapciach samych albo beez.
|
|
|
- i co to kurwa ma być ?!
- życie maleńka. życie !
|
|
|
Była miłą, młodą dziewczyną o przeciętnej urodzie. Wierzyła w szczęście, radość, miłość, prawdę. Kochała ludzi i była pewna, że może na nich polegać [...]. I spotkała Go na swej drodze. I zaufała, pokochała. Uzależniła się od jego brązowo-rudych oczu, zapachu jego perfum. Była szczęśliwa, a za razem usilnie walczyła z jego nałogiem. Nie chciała, żeby brał, bała się, że go straci. Robiła wszystko co tylko mogła, tak jej się przynajmniej wydawało. Po miesiącach walki przegrała. Przegrała z kretesem. Nie miała szans. Długo leczyła serce poorane zardzewiałym gwoździem. "Czas leczy rany" - pomyślała. Teraz, gdy spotyka go na ulicy, nie czuje nic. Żadnej nienawiści, smutku, radości. Nic. Żałuje tylko człowieka, który kiedyś był ideałem oraz ideału, który został pokonany przez dragi. A mijając Go powtarza sobie "Boże, co ja w Nim widziałam"
|
|
|
Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć
|
|
|
Na ogół jestem szczęśliwa bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko , kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna , bezsilna , mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku , zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit , analizuję każde słowo , każde zdanie , wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół na cały ten burdel który mnie otacza
|
|
|
Ci ludzie ? Oni są dla mnie ważni , bardzo ale to bardzo ważni. Gdyby nie oni nie byłoby mnie dziś tutaj. Nie mogłabym ich wkurzać , denerwować i ciągle się z nimi kłócić.Nie doprowadzałabym ich do szału i nie wjeżdżałabym im na psychikę ale i nie spędzałabym z nimi tyle wspaniałych chwil , nie odpierdalałabym tyle chorych akcji .Nie melanżowałabym w takim stylu , nie byłabym z nimi gdyby tego potrzebowali i na odwrót , nie byłabym tak cholernie szczęśliwa. Więc dobrze ci radzę zastanów się zanim coś o nich powiesz , zanim zaczniesz robić im jakiekolwiek problemy.Bo oddałabym za nich życie a nawet byłabym zdolna je kogoś pozbawić
|
|
|
lubię jego oczy tak często przejarane,
lubię jego rozkminy zazwyczaj pojebane,
lubię jego styl, tak ten prze kozacki,
lubię jego głos cholernie arogancki
|
|
|
-kocham go ale nic mu nie mów.
-ale on to wie i się cieszy.
-co? jak to?
-bo stoi za tobą i się uśmiecha
|
|
|
Czasami siedzę patrząc na twoje zdjęcie i zastanawiam się czy
Tobie również zdarza się o mnie myśleć .
|
|
|
wstaję i pierwsze co robię sprawdzam telefon czy przypadkiem nie napisał, kolejny raz czuję rozczarowanie i ryczę w poduszkę dziesięć minut, wstaję, ogarniam się i półprzytomna biegnę na autobus na który ledwo zdążam, docieram do szkoły, otaczają mnie przyjaciele, znajomi którzy próbują mi poprawić humor, wchodzę na każdą lekcje z której i tak nic nie wiem bo siedzę zamyślona wyglądając przez okno, snuję się po korytarzu gdzie co chwilę każdy mnie pyta co się dzieje, wychodzę z tej męczarni, wkładam słuchawki do uszu a na głowę narzucam kaptur, idę do domu, w myślach ciągle on, nie zjadam obiadu, włączam reedukacje i rzucając się na łóżko cicho szlocham, spędzam tak całe popołudnie, wpadają przyjaciele z pizzą po godzinie zmywają się, dalej zostaje sama sprawdzając co chwilę czy nie napisał, zasypiam z telefonem w ręce, ponowie budzę się ze świadomością , że był w moim śnie, zaglądam pod poduszkę - wiadomość.. plus.
|
|
|
Bo prawdziwy przyjaciel zostanie z tobą nawet kiedy wszyscy się od ciebie odwrócą, pójdzie za tobą wszędzie i nie pozwoli byś ktoś cię skrzywdził, razem tworzycie coś co nazywa się całością, jest w tedy i cię wspiera nawet kiedy inni chcą zniszczyć twe marzenia, mimo tego że znacie się tyle lat to nadal się sobą nie znudzicie, jest w chwilach kiedy nie chcesz z nikim gadać, i mówisz by ci dał spokój to on nadal uparcie jest, znosi twoje humory,a ty jego, to ktoś kto po prostu jest
|
|
|
|