|
agusiioowa.moblo.pl
wiesz co jest najgorsze? to że znają się od gówniarza że już wtedy ciągnęło ich do siebie. latanie po podwórku zabieranie kluczy wzajemne wbijanie palców w żebra. nie
|
|
|
wiesz co jest najgorsze? to, że znają się od gówniarza, że już wtedy ciągnęło ich do siebie. latanie po podwórku, zabieranie kluczy, wzajemne wbijanie palców w żebra. nie, nie takie zwykłe. w tym było coś więcej. przyglądałam się temu z boku i widziałam to, czego nie widzieli inni. widzę to do dziś. mimo tego, że ich drogi się rozeszły. mimo tego, że gdy ponownie się skrzyżowały było już za późno. widzę to do dziś. widzę to, co jest piękne, prawdziwe i co trwa od tak długiego czasu. coś, do czego trudno jest im się przyznać. widzę miłość, którą oboje boją się unieść. i chociaż prowadzą osobne życia - mentalnie są razem. są razem sercem, myślą, uczuciem. i nawet jeśli miałoby się na tym skończyć, teraz, w tym momencie, to już zawsze będą razem.
|
|
|
to w właśnie w takie wieczory tęsknię za Tobą najbardziej. słucham rapu. tego samego rapu, który wisiał w powietrzu, gdy byłeś koło mnie. uwielbiałam wtedy z Tobą milczeć.
|
|
|
zmyj makijaż i bądź sobą. wtedy naprawdę jesteś piękna.
|
|
|
kocham, nienawidzę; w małych krokach ukryte szczęście
|
|
|
grzeszę. zabijam ludzi w myślach.
|
|
|
moje życie przypomina kolorowankę, którą ktoś oddał w ręce małego dziecka. i nie dość, że koloruje je jedną kredką, to jeszcze niezdarnie wychodzi poza linie.
|
|
|
strać wszystko- obudź się po czasie jak wiele posiadałeś.
|
|
|
po raz kolejny obiecuję sobie, że zacznę od początku. że tym razem mi się uda i w końcu będę szczęśliwa. najgorsze jest to, że po raz kolejny w to wierzę.
|
|
|
nagle zdałam sobie sprawę, że piękne czasy minęły. bezpowrotnie minęło to, co dawało mi szczęście. i mimo tego, że łatwo jest nam wspominać, to jednak nie jesteśmy na tyle silni, by stawić czoła teraźniejszości. nie mamy siły, by naprawić to, co było między nami.
|
|
|
jest chujowo, ale stabilnie.
|
|
|
kiedyś fryzura, makijaż, sukienka - dla Ciebie. dziś dres i zdrapany lakier na paznokciach.
|
|
|
i znów wszystko zmierza w niewłaściwym kierunku
|
|
|
|