|
agunia150.moblo.pl
Ona.. A ona tylko czeka aż napiszesz jej wiadomość na gg. A gdy jesteś już dostępny nie zauważasz jej mimo że ustawiła najbardziej oczojebny opis na świecie.
|
|
|
Ona.. A ona tylko czeka, aż napiszesz jej wiadomość na gg. A gdy jesteś już dostępny, nie zauważasz jej, mimo że ustawiła najbardziej oczojebny opis na świecie.
|
|
|
Jak to jest , powiedz mi . Patrzysz na dziewczynę i widzisz , że jest brzydka . Cholernie brzydka . ! Powinna zacząć wyrywać brwi , zrzucić parę kilo i zafarbować odrosty .. Jej ciuchy też pozostawiają wiele do życzenia . Jednak to ona , do cholery jest szczęśliwa i wtula się w jakiegoś pajaca na zdjęciu na nk . Może , on też jest brzydki , ale Ty sobie możesz zrobić , co najwyżej , zdjęcie z drzewem . Bo , mimo , że jesteś ładna , to nikt nie chce z Tobą być . Nikt , kto jest Ciebie wart . Bo ludzi nie obchodzi Twój charakter , a faceci chcą się jedynie z Tobą bzykać . // oddaloonaa
|
|
|
Zgasiła bym Cie ale gówno sie nie pali....:)
|
|
|
Poprawiła makijaż,usta pomalowała błyszczykiem i użyła swojej ulubionej perfumy. Usiadła na łóżku i czekała aż usłyszy dzwonek do drzwi. Miał być o 19, liczyła minuty i co chwilę patrzyła w lusterko, sprawdzając czy nic jej nie umknęło, chciała wyglądać perfekcyjnie, dla Niego, od tak dawna czekała na to spotkanie. Była już 19:10, położyła się na łóżku i patrzyła w sufit, było słychać tylko tykanie zegara. Zadzwonił dzwonek, pobiegła do drzwi, przystanęła na chwilę, by poprawić włosy. Przyjechał. Zaprosiła go do swojego pokoju. Tak pięknie się uśmiechał, nie mówili nic. Usiedli, patrzyli sobie w oczy... powiedział jej, że pięknie wygląda, złapał jej podbródek i zbliżył się do niej, tak cudownie pachniał i... obudził ją dźwięk telefonu, sms od niego: "Sorry Mała, nie dam dziś rady... Miłego wieczoru". Nie przyjechał, ona postanowiła już więcej dla nikogo sie tak nie starać. Odpisała mu "Jesteś frajerem.", wyłączyła telefon. Przepłakała cały wieczór, nie był miły.
|
|
|
serdecznie i ciepło Cię pierdolę!
|
|
|
Siemasz skarbie, bardzo tańczysz ładnie.:)
|
|
|
Masz jakieś ale? To weź się wpisz do `księgi skarg i zażaleń` .!
|
|
|
♥________________________________________♥ Pobudka Kopciuszku. Bal się skończył. Znów jesteś nikim.
|
|
|
nerwowo starałam się złapać oddech, idąc środkiem ulicy. w myślach wyklinałam każdego mężczyznę na ziemi. rękawy mojej białej ramoneski, topiły się w rozmazanym tuszu. zaczęłam sama do siebie, wyzywać płeć brzydszą od najgorszych. zanosiłam się płaczem. przechodni patrzyli na mnie jak na skończoną frustratkę z objawami schizofrenii. przykucnęłam, próbując doprowadzić mój cykl oddychania do ładu. 'sukinsyny', powtarzałam w kółko. właśnie wtedy, usłyszałam męski głos śpiewający donośnie 'nie płacz, kiedy odjadę ... sercem będę przy Tobie'. kretyn - pomyślałam. na moich ustach, mimowolnie pojawił się uśmiech. amant, kucnął koło mnie. w rękach trzymał bukiet róż. niezdarnie wyjął jedną z nich i wręczył mi do dłoni. nie przestawał się uśmiechać. odszedł. nigdy więcej go nie spotkałam. faceci, są nam zbędni do zepsucia humoru, wbicia gwoździa w ścianę, o złamanym sercu nie wspominając. ale pocałunku podczas którego czujemy, jak niebiańsko się uśmiechają nic nam nie zastąpi.
|
|
|
Siadając naprzeciwko siebie w przedziale pociągu W klubie przy barze, na przystanku W kolejce po gazetę, wychodząc z banku Wracając do domu, idąc do szkoły Uciekając pod dach przed deszczem Przechodząc przez przejście Schylając się po resztę rozsypaną na chodniku W bibliotece zamawiając ten sam tytuł Gdzieś w biegu, w toku gdzieś gdzie nie ma na to czasu Gdzie nie spodziewałabym się tego od razu W innym mieście patrząc w tą samą witrynę Zderzą się odbicia spojrzeń na tą jedną chwilę Na domówce, w restauracji w czytelni Płacąc rachunki w tej samej spółdzielni Idąc na spotkanie z innym, wychodząc z bramy Wiem że kiedyś się spotkamy... ''
|
|
|
|