|
agresoreek.moblo.pl
Dobry przyjaciel zna wszytskie twoje najlepsze historie. Najlepszy przyjaciel przeżył je z Tobą! ♥
|
|
|
Dobry przyjaciel zna wszytskie twoje najlepsze historie. Najlepszy przyjaciel przeżył je z Tobą! ♥
|
|
|
' rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek '
|
|
|
Jakbyś miała wyjebane, to byś nie mówiła że masz wyjebane, bo byś miała na to wyjebane xd
|
|
|
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie
|
|
|
uwielbiam ich za te wszystkie próby rozpalenia ogniska po deszczu, za śmianie się na całe miasto i zwalanie kto ma najgłupszy śmiech, za te wszystkie przypały i za to, że zawsze są ze mną, w tych złych i jak i dobrych momentach.
|
|
|
Facet powinien zarywać do jednej, a nie kurwa do dwudziestu. Amen.
|
|
|
Bawisz się słowami. Upajasz się nimi. Słowami chcesz zastąpić normalne, ludzkie uczucia, których w tobie nie ma.
|
|
|
Lubię te bezsenne noce, mam czas na wszystko, na analizę Twoich słów, ruchów. Zastanawiam się co szeptałeś na ucho kumplowi, a później wyobrażam sobie, że powiedziałeś mu 'mam na nią ochotę'.
|
|
|
Wiem że on będzie chciał jeszcze wrócić. Bo wiem także jak on lubi ze mnie kpić, sprawiać abym cierpiała, lubi patrzeć na moje smutne oczy , lubi patrzeć jak przegrywam i tak często przez niego nie daje rady.
|
|
|
możesz tak siedzieć pół nocy, ba nawet całą noc możesz siedzieć przed komputerem i wpatrywać się w jego imię na liście na gadu i czekać na chociaż jedną głupią wiadomość. i wiesz co? chuja ! nie doczekasz się.
|
|
|
Kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. W tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będę pić. Znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. Znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc 'tak, popcorn był za słony, ale film się spisał..
|
|
|
|