|
agnesiiia.moblo.pl
Rozstaliście się czy może zrobiliście sobie przerwę.? Tak kurwa... na reklamy.!
|
|
|
- Rozstaliście się, czy może zrobiliście sobie przerwę.?
- Tak kurwa... na reklamy.!
|
|
|
- Co byś zrobiła gdyby powiedziałby Ci , że Cię kocha ?
- Nic .
- Jak to nic ?!
- Przecież on tego nigdy nie zrobi .
|
|
|
- Puchatku , mogę być Twoim miodkieem ?
- niee ...
- dlaczeego ?
- bo miód jeem , a Cieebiee niee chcę stracić .
|
|
|
usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego.
- wpadłem po moje rzeczy - oznajmił
- proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam.
- nie. proszę Cię, zerknij przez okno.
prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem.
- tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
|
Całą noc przemeblowywała mieszkanie. Gdy skończyła, przypomniała sobie jak ktoś powiedział, że gdy kobieta przestawia meble to znaczy, że w jej życiu uczuciowym coś się zmieniło. Tak jakby w ten magiczny sposób - ciągnąc kanapę z jednego pokoju do drugiego - zaczynała wszystko od nowa, usuwała ślady czyjejś obecności, pozbywała się wspomnień, skojarzeń. Najlepiej byłoby zmienić mieszkanie lub miasto, a może nawet kraj albo kontynent.
|
|
|
Jej dłonie wiecznie były zimne. Jakby krew niosła ze sobą odłamki lodu, którego serce pozbywało się w nadmiarze.
|
|
|
Szaleństwo jest niezbędne by przekształcić rzeczywistość w twoje marzenia...
|
|
|
Coraz częściej czuję się jak chora psychicznie włócząc się samotnie wieczorami zdaję sobie sprawę, że przede mną nie ma nic upadam , dusze się .Obiecałam sobie że nikogo już nie pokocham. No niestety, od samej siebie nie ucieknę. Wiem tyle, że uśmiech to masz najpiękniejszy.
|
|
|
Mam to, co najważniejsze - nadzieję. Ona pozwala mi iść z uśmiechem na twarzy przed siebie, choć zdarza się, że się potykam, potykam się o 100 ubrań na podłodze rano, o 100 myśli w mojej głowie. Tez codziennie powtarzam sobie, że za Tobą nie tęsknię, że Cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę .
|
|
|
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?Tak myśle ,ze to będzie znakomity pomysł pierwszy taki od kąd przestałam wkurzac się kiedy wypowiedziano Twoje imie czy kiedy napisano je na kartce. Są takie chwile, sytuacje, ludzie, którzy sprawiają, że się rumienimy. Wstyd o tym powiedzieć głośno, ale często jest nam z tym dobrze. czasem chcę być niewidzialna, żeby móc przyjść do ciebie i zobaczyć Twój śmiech, każdy Twój ruch a kiedy już się napatrzę szczęśliwa chce wrócić do domu nie wmawiając sobie że to był kolejny piękny sen. Miłość to ogólny ból, który z każdym dniem zabiera Ci coraz więcej i wiecej ja jestem do tego przyzwyczajona a Ty jak się czujesz?
|
|
|
Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia i powiedz że kochasz.
|
|
|
Szukałam Cię. Mojego szczęścia, jedynej nadziei, kolejnego jutra i poprzedniego wczoraj.
|
|
|
|