|
objął mnie
i przez chwilę,
która wydawała mi się wiecznością
odniosłam wrażenie,
że mam wszystko
|
|
|
Co noc zastanawiam się czy jeszcze kiedyś się spotkamy. Czy spojrzysz na mnie tak, jak tamtego dnia...
|
|
|
Miłość? Jak będę chciała pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami .
|
|
|
poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. Aż w końcu pojawia się ta jedyna osoba. I odmienia nasze życie. Bezpowrotnie.
|
|
|
Chciała tylko się przytulić. Nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. Chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić.
|
|
|
Sto myśli na minutę, a w nich tylko jedna osoba...
|
|
|
Przeklęta nadwrażliwość … Na punkcie jego uśmiechu.
|
|
|
I wiesz gdybym miała wejść na Mount Everest w mega wysokich szpilkach, a to spowodowało by że wrócisz, albo że chociaż cofnie się czas, zrobiłabym to od tak, po prostu.
|
|
|
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.
|
|
|
Spośród miliona wybrał właśnie Ją. Szarą myszke o równie szarym sensie życia. Malutką dziewczynke o wielkich planach i nadziejach. (...) I jakby za dotknięciem magicznej różdzgi sprawił że jej życie nabrało kolorów. Chodziła jakaś inna. Często uśmiechnięta rzadziej już smutna. Przestała mieć plany, bo plany zmieniły się w rzeczywistość. Teraz już nie jest malutką dziewczynką... Teraz jest tylko jego księżniczką .
|
|
|
nigdy nie zapomnę ciepła Twoich ust
|
|
|
-Musisz przyjechac, potrzebuję pomocy! -Co się stało? -Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!
|
|
|
|