![adusiaaxd Niech ktoś zatrzyma świat! Ja wychodzę... wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy skończą się ich problemy. a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kil](http://files.moblo.pl/0/3/42/av100_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
adusiaaxd.moblo.pl
Niech ktoś zatrzyma świat! Ja wychodzę...
|
|
![Niech ktoś zatrzyma świat! Ja... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
Niech ktoś zatrzyma świat! Ja wychodzę...
|
|
![wypijmy za przyjaciół którzy... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy skończą się ich problemy.
|
|
![a widziałeś mnie któregoś... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę, nie pierdol mi, że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj, że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę, chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie, ukrywałam czarne smugi po tuszu, który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem, jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie, do cholery, nie dodawaj mi epitetu 'dziwki', bo jestem szczęśliwa z kimś innym. / definicjamiloscii
|
|
![a widziałeś mnie któregoś... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę, nie pierdol mi, że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj, że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę, chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie, ukrywałam czarne smugi po tuszu, który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem, jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie, do cholery, nie dodawaj mi epitetu 'dziwki', bo jestem szczęśliwa z kimś innym. / definicjamiloscii
|
|
![mam dosc tego 'zrywania' i tych... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów' - spierdalaj i juz, bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.//cookiecrips
|
|
![mam dosc tego 'zrywania' i tych... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów' - spierdalaj i juz, bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.//cookiecrips
|
|
![niby cię nie kocham nie płacze... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
niby cię nie kocham, nie płacze, rzadko wspominam, to jednak gdy patrze w twoje oczy to tak jakby coś się we mnie łamało. Nie wiem już kim jesteś, ale patrząc na Ciebie odnajduje coś... coś czego brakuje mi kiedy Cię nie widzę.//ziuum15
|
|
![Spójrz mi prosto w oczy i powiedz... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę. Zrób to a nie będę mieć już wątpliwości!//ziuum15
|
|
![trzymała na kolanach jego głowę.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion
|
|
![trzymała na kolanach jego głowę.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion
|
|
![trzymała na kolanach jego głowę.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34295_6b5636e69d2a3e307b3c25c.jpg) |
trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion
|
|
|
|