|
adriennne.moblo.pl
Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości dla marzeń dla przygody jaką jest życie.
|
|
|
"Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości, dla marzeń, dla przygody, jaką jest życie."
|
|
|
"Chcę wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie co dzień jest ładna pogoda, i czy umiesz wywodzić swoje życie z obecności Boga. "
|
|
|
"Nie interesuje mnie, kim jesteś, skąd się tu wziąłeś. Chcę wiedzieć, czy staniesz ze mną w środku ognia i nie cofniesz się."
|
|
|
"chciała mieć płomienie co noc. Zapomniała, że płomienie co noc mają tylko strażacy"
|
|
|
"Wtedy moje ręce zanurzają się w twoich włosach, pieszczą powoli głąb twoich włosów, podczas gdy całujemy się, jakbyśmy mieli usta pełne kwiatów, czy też ryb o szybkich ruchach i świeżym zapachu.
I jeżeli całujemy się aż do bólu – jest to słodycz, a jeżeli dusimy się w krótkim, gwałtownym, wspólnie schwyconym oddechu – ta sekundowa śmierć jest piękna.”
|
|
|
Patrzysz na mnie, patrzysz na mnie z bliska, jeszcze bardziej z bliska, oczy powiększają się, zbliżają się do siebie, nakładają jedno na drugie, cyklopi patrzą sobie w oczy łącząc oddechy, usta odnajdują się i łagodnie walczą gryząc się w wargi, leciutko opierając języki o żeby, igrając wśród tego terenu, gdzie przelewa się tam i z powrotem powietrze, pachnące starymi perfumami i ciszą.
|
|
|
"Ale dociera o mnie, że nie wolno mi chcieć cię za bardzo, bo wydaje mi się, ze jeśli będę cię chciała za bardzo to odejdziesz. I nawet w chwili, gdy wynajduję to nieuniknione prawo natury, wyczuwam, że jest taki kawałeczek Ciebie, którego nie widzę i którego nie poznam, schowany za blaskiem jak ciemna strona księżyca."
|
|
|
A ja sądziłam: minie, przejdzie,
że jakoś ból wypielę...
A ty mi ciągle z dna pamięci
wypływasz jak topielec.
|
|
|
Nie bój się chodzenia po morzu, nieudanego życia, miłości nie dla Ciebie, czekania na nikogo..
|
|
|
Na co komu dziś wczorajsza miłość?
|
|
|
Unoszę się, przenoszę się, w ramiona Twe opadam, zwyczajny dzień zamieniam w baśń i Tobie się spowiadam.
|
|
|
Tak się kończą takie sny.
|
|
|
|