|
abstrakt.moblo.pl
Chodź zanurzymy się dziś w czeluściach czerni. Pod płaszczem ciszy w objęciu szczelnym. Niech czasu miernik będzie nam odźwiernym. Wyryje dwa serca w kamieniu węgieln
|
|
|
Chodź zanurzymy się dziś w czeluściach czerni.
Pod płaszczem ciszy w objęciu szczelnym.
Niech czasu miernik będzie nam odźwiernym.
Wyryje dwa serca w kamieniu węgielnym.
|
|
|
Wiem, to był tylko epizod,
który wtedy mnie wiele nauczył,
by nie ufać tym co nienawidzą prawdy,
bo prawdy nie da się kupić.
|
|
|
Tysiące słów dzielę na prawdę
a potem pomnoże je przez obietnice.
|
|
|
Ja dobrze wiem jak jest i wiem że Ty też wiesz,
dlatego przestań grać i powiedz w końcu czego chcesz?
|
|
|
Myśle realnie, żyje normalnie, płyta finalnie
Marność na marnościami wszystko marne.
|
|
|
Nigdy nie czułem miłości do nienawiści
Chcę się uśmiechnąć ale nie mogę
Radość życia zabrał mi człowiek
|
|
|
Zmarnować życie planując odwet
Chujowy plan bardzo nie mądre
|
|
|
Nad sobą płakałem że mam serce stalowe
Ta obojętność jest większa niż wszystko
Ale wciąż wierze wygram z tą dziwką
|
|
|
Instynkt samotnego wilka, wśród naturalnych wrogów
Znam dzisiaj ich twarze, za to dziękuje Bogu
|
|
|
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm,
mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
|
|
|
Chciałbyś ćpać ten rap, ale spierdala ci żyła
|
|
|
Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz,
ja wiem jedno to wszystko proste dla mnie nie jest.
|
|
|
|