|
abstrakt.moblo.pl
Niestety to się zmieniło i nie będzie jak kiedyś choć jak kiedyś nie wyczytasz moich uczuć z moich źrenic.
|
|
|
Niestety to się zmieniło i nie będzie jak kiedyś,
choć jak kiedyś nie wyczytasz moich uczuć z moich źrenic.
|
|
|
|
Znowu patrzy tak jak wtedy.
|
|
|
|
Uwielbiam, jak tak na mnie patrzysz. Ale kiedy robisz to zbyt długo, zawstydzam się i każę Ci przestać.
|
|
|
Nie jestem taka, jaką sobie wyobrażasz.
Jak mówisz do mnie, to weź się wyrażaj.
Nie robię z siebie gwiazdy. Weź to wytnij,
bo to wcale nie jest tak jak myślisz.
|
|
|
to przez te kłamstwo a z nim nienawiść
za tych kilka spojrzeń byłabym w stanie zabić
i nie różni nas nic jesteśmy tacy sami
z pozoru nie winni a z serca zakłamani
|
|
|
ja nadal jestem obojętna
sprawiam ból tym którzy dają w sercu trochę miejsca
|
|
|
. to koniec już mówię stop żegnaj brat zamykam się na wasz ból i troski brak, to koniec już przymykam oczy kto wie ten wie mam już dość świata zła który co dzień otacza mnie
|
|
|
Nie wiem co mam robić, w głowie myśli mi wariują
|
|
|
Znów za oknem pada deszcz, stąpam twardo po kałużach,
Zero myśli, zero przyczyn to przysłania teraz burza.
|
|
|
Starych przyjaciół niech w końcu trafi szlag.
Minął czasu szmat,
przecieram ich ślad.
Nie byli nigdy nimi skoro ich nie ma teraz.
Teraz wiem już co mam robić i gdzie mam z tym docierać.
Będę to robił dopóki sens widzę.
Będę to robił, ta, wciąż rzucał rękawice wam.
|
|
|
Me serce, zimne jak lód, ale jest moje.
Ja kocham jak pojeb,
potem żałuję jak pojeb.
Dopóki twardo stoję,
ty wiesz, że tutaj będę,
bo sram na każdą mendę,
co wciąż patrzy posępnie.
|
|
|
Jedyne co mam w sobie, to tego bólu zastrzyk
i nie mów nic już do mnie, jeśli nie chcesz bym cię obraził.
|
|
|
|