 |
abotak.moblo.pl
Pik. Pik. Rzucam się na telefon bo przecież Ty napisałeś prawda? Przeprosiłeś i będzie jak kiedyś? Odczytałam. To nie Ty nie będzie tak jak kiedyś.
|
|
 |
|
Pik. Pik. Rzucam się na telefon, bo przecież Ty napisałeś, prawda? Przeprosiłeś i będzie jak kiedyś? Odczytałam. To nie Ty, nie będzie tak jak kiedyś.
|
|
|
|
obojętne mi w 100 % co o mnie wiesz, dobrze wiesz, ze mnie nie znasz zią.
|
|
|
|
moje uczucia dziś są gdzieś na dole, zadowolony z siebie?
|
|
|
|
Kocham samotność, tak proszę podejdź bliżej i przytul kurwa, no
|
|
|
|
Żałuję, że dałam ci do zrozumienia, że zaufanie, które mieliśmy jest utracone .
|
|
|
|
Tu po tej drugiej złej stronie tęczy jest inaczej przyzwyczaj się ziomuś.
|
|
|
|
I chyba własnie tu wszystko spierdolę, czym ja się martwię to normalka
|
|
|
|
a każdym razem gdy sie spotykamy mam wrażenie , że me życie jest usłane różami, OMG znów się zakochałam?
|
|
|
|
spijam słowa z Twoich ust - bezwarunkowa miłość
|
|
|
|
i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
|
|
|
|
gdy patrzę w Twoje oczy, wiem, że nie chcę już niczego szukać
|
|
|
|
wszystko idzie w złym kierunku, to nie tak miało być do cholery.
|
|
|
|
Dodaj komentarz