 |
aboniety.moblo.pl
315360000 sekund milosci w 2010 poproszę.
|
|
 |
315360000 sekund milosci w 2010, poproszę.
|
|
 |
Będę kochać Cię w poniedziałek, ty będziesz ranił mnie we wtorek, zabiję cię w czwartek jeśli nie zatrzymasz mnie w środę, a wybaczę ci w piątek. Ponownie zobaczymy się w sobotę, zapomnę wszystko w niedzielę.
|
|
 |
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..
|
|
 |
Down to the river though I know the river is dry Down to the river, my baby and I.
|
|
 |
Wieczorem położyłam się do łóżka i czekałam, sama nie wiem na co.
Czas jakby zwolnił. wszystko się zatrzymało.
Mój mózg się zatrzymał, może to świat się kończył?
a przynajmniej mój świat
|
|
 |
- po raz pierwszy w życiu jej czegoś zazdroszczę !
- czego ?
- tego , że bezkarnie może sobie patrzeć w te jego czekoladowe oczy ...
|
|
 |
Co noc gryzę usta, by nie krzyczeć z bólu istnienia.
|
|
 |
Taki jesteś słodki , że aż mnie mdli do zawrotów głowy
i mam ochotę uciec przez to okno, którym wietrzę
idealną, cukrową atmosferę.
|
|
 |
A potem przez kilka godzin moje serce szybciej biło,
a na twarzy pojawił się uśmiech, taki szczery,
taki że aż boli szczęka i brzuch i chcesz przestać,
ale nie możesz, po prostu.
|
|
 |
Są takie oczy, nie pozna pan po nich, że płakały. Wystarczy je otrzeć.
A są takie, że płacz długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały.
|
|
 |
Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją.
|
|
 |
A w nocy spacerujemy po księżycu i jemy owocowe cukierki.
|
|
|
|