 |
aboniety.moblo.pl
A mogłeś być takim fajnym powodem aby ogarnąć ten świat choć trochę.
|
|
 |
A mogłeś być takim fajnym powodem, aby ogarnąć ten świat choć trochę.
|
|
 |
Wkurwia mnie fakt , że nie mogę ustawić nawet przybitego opisu , bo zaraz piszą wszyscy z mojej listy , a ja muszę wymyślać tysiące historyjek.
|
|
 |
echh.. daje sobie spokój..
wszystko jest jakieś pojebane..
mam dość udawania..
prawie wszyscy mnie widzą jako :
- zawsze uśmiechniętą,
- mówiącą to co myśli,
etc. dziewczynę.
a tak serio, gdy wstaję, chcę żeby ten dzień się już skończył, bo nie mam siły już na to monotonne życie.
nic się nie dzieje..
i jedyne co mi pozostaje to chodzić do szkoły z bananem na ryju, wygłupiać się i pokazywać, że nie wiem co to smutek..
potem mogę wrócić do domu, ubrać dres, usiąść przed kompem bez uśmiechu i udawać na gadu dalej, że mam humor..
|
|
 |
- byłam z nim dla jego piwnych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały, kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali, dłoni też nie ucięli. zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła.
|
|
 |
Chciałabym cię znienawidzić ale nie mogę , nie potrafię...
|
|
 |
“teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem”
|
|
 |
Dzień po rozstaniu siedziała skulona na łóżku, płacząc. każda jej łza była wyjątkowa, niezwykła, niepowtarzalna . Czemu ? . Bo wspominała właśnie jego.
|
|
 |
- wiesz co lubię najbardziej ?
- no ?
- leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit.
- czemu akurat to ?
- bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał..
|
|
 |
Nienawidzę, gdy ktoś mówi, że życie jest piękne. Po prostu cholernie mu zazdroszczę, że jest w stanie powiedzieć coś takiego, że ma ku temu powody.
|
|
 |
nie boję się miłości . ani ciebie się nie boję . jedyne co mnie przeraża to ja sama i to jaką kontrolę masz nade mną .
|
|
 |
Przeklęta nadwrażliwość... na punkcie Jego uśmiechu.
|
|
 |
Coraz częściej smutna i ponura ..
-Dlaczego.?!
-Życie ją niszczy .
|
|
|
|