 |
aboniety.moblo.pl
to twój nowy chłopak.? no nie kurwa wyprany w perwollu.!
|
|
 |
- to twój nowy chłopak.? -no nie kurwa, wyprany w perwollu.!
|
|
 |
Przez życie w koszuli pachnącej tobą .
|
|
 |
Nie pisał. Nic. Cały dzień. Niby i po co miałby pisać. Dostałam dziś przez cały dzień 1 smsa. JEDEN. Od kogo? No.. Wygrałam golfa i codziennie mogę wziąć udział w losowaniu kolejnego.
|
|
 |
Przechodzisz i się uśmiechasz - no tragedia jakaś.
|
|
 |
wiem o tym, że czas nie leczy ran. nawet nie próbójcie mi wciskać tej zjebanej teori, że przyzwyczaja do bólu. do bólu nie da się przyzwyczaić . można go zamknąć gdzieś głęboko w sobie, ale on i tak prędzej czy później wyjdzie i uderzy ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
Chcesz być kochana? Kochana przez wyjątkowego, wspaniałego mężczyznę? Okay, proszę bardzo - sam wchodzi ci w ręce. I co się dzieje? Jaka jest twoja reakcja? Boisz się! Idiotka!
|
|
 |
Czemu płaczesz? Jeszcze wczoraj dzwoniłaś i mówiłaś , że to twoje najpiękniejsze wakacje w życiu . - Nie kłamałam . Niektóre słowa mają jednak termin ważności . Po pewnym czasie stają się bezużyteczne . Dzisiaj , gdy wróciłam , zrozumiałam , że ten wyjazd tylko mnie pogrążył . Chciałam zapomnieć o wszystkich problemach , o jego obojętności , o wspomnieniach . Udało się . Godzinami leżałam na piasku , pływałam w błękitnej lagunie , noce spędzałam w klubach z fantastycznymi mężczyznami . Nie spodziewałam się , że ból po powrocie do tego wszystkiego będzie milion razy gorszy niż przedtem . Zrozumiałam , że ja go wciąż kocham , mimo , że minęło tyle czasu . Nie widziałam go tak długo . Chciałabym go zobaczyć chociaż na moment , by móc się upewnić , że nic mu się nie stało , że jest szczęśliwy - Jeszcze niedawno go nienawidziłaś . - Niektóre uczucia też mają termin ważności
|
|
 |
Spójrz mi w oczy i powiedz, że mam o Tobie nie marzyć. Że mam zrezygnować.
|
|
 |
całe rękawy miała mokre od łez, a dalej wmawiała sobie, że on nic dla niej nie znaczy.
|
|
 |
Nigdy nie chciałam ci tego mówić, ale kiedy się do ciebie przytulam, czuję Jego zapach. Śpię z misiem, który On mi podarował, a kiedy ty do mnie przychodzisz jest schowany, żebyś się nie dowiedział. To Jego bluzy wiszą w mojej szafie, nie mojego brata.
|
|
 |
niestety kocham wszystko co jest związane z jego osobą. jednak jego samego nienawidze. dziwna ironia losu.
|
|
 |
Ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. Gdy wszystko będzie się sypało. Gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. Wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
|
|