Znaczyłeś dla niej wiele, teraz raczej nic...Ona nie spała całe noce, gdy wracałeś nad ranem...
Teraz przyszła - zobacz jaka zmieniona,
na chwiejnych nogach i w innego ramionach ...
Śmieje się z ciebie...
Za słaby by zdradzić i nie walczyć z sumieniem.
Chciałeś śmiać się ze szczęścia, lecz ono z ciebie się śmieje.
Po drodze może zadzwoń do niej,
nie bądź miły za bardzo bo wyczuje kłamstwo...
Poniosło Cię, czujesz się jak zdrajca...