 |
paranoje.moblo.pl
Kopiujesz ode mnie wpisy? p
|
|
paranoje dodał komentarz: |
9 sierpnia 2010 |
 |
Ponownie toniesz, idziesz na dno, to koniec,
przez cały czas milczysz, nazwę to monologiem.
|
|
 |
I znów rozczarowanie szlochem dusisz ból naraz.
|
|
 |
Po ciemku sam w chacie,
ręce się trzęsą, dreszcze gorączka,
w oczach znów rozpacz, ratować nie można...
|
|
 |
Dziś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
|
|
 |
I nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze.
|
|
 |
Zbyt wiele złego nie chcę być twym kolegą,
proszę cię, kurwa, błagam nie rób mi tego!
|
|
 |
Tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie.
|
|
 |
A do ciebie skarbie jedno, gdybym mógł cię przekonać. Może gdybym cofnął czas, zechciałaś byś mnie pokochać.
|
|
 |
Nie liczyłem na cuda, czy wierzyłem ze się uda. Śmiałem się z filmów, w których ludziom się odmieniał
parszywy los, z dnia na dzień, bo w realu, dzień w dzień widziałem co innego, wiem, że wiesz o co mi biega...
|
|
 |
I były takie dni, że na nic nie było sił, że człowiek był bezsilny i w tej bezsilności gnił.
|
|
 |
Żeby nam się ułożyło, by do końca git już było
by marzenie się ziściło, żeby każdy mógł to przyjąć!
|
|
|
|