 |
paranoje.moblo.pl
Potem podbija drugi z mega fochem wiesz co? Wypierdalaj z powrotem próbowałem ci pomóc chyba z tysiąc razy byłem ziomkiem na fazie i ziomkiem bez fazy.
|
|
 |
Potem podbija drugi z mega fochem, wiesz co? Wypierdalaj z powrotem, próbowałem ci pomóc, chyba z tysiąc razy, byłem ziomkiem na fazie i ziomkiem bez fazy.
|
|
 |
Ty nawet nie zadzwonisz, nie spytasz co tam, myślałeś że co? Że cię kurwa kocham? Będę myślał o tobie, będę pukał do ciebie, a ty będziesz myślał o mnie tylko w potrzebie.
|
|
 |
Serce bije szybciej, nie chce się wierzyć,
tylko na tym naprawdę ci zależy
weź sobie ten hajs, wsadź sobie go w dupę,
skreślam cię z listy już nie jesteś moim kumplem.
|
|
 |
To przeszłość, nigdy przyszłość, powodów milion.
|
|
 |
Dziś, podam ci rękę, ale policzę palce,
w walce gałęzie wykręciły fałsz i chciwość.
|
|
 |
Zdeformowane drzewo podlewane kłamstwami,
czytaj między słowami i nie licz na litość.
|
|
 |
Nie będę słów żałował, jak ci coś się przydarzy,
nie poznasz prawdy nawet gdy usiądzie ci na twarzy.
|
|
 |
Co by się stało, gdyby się nie stało, to co się stało?
Nie ważne, już zawsze będziesz - jest nie halo.
|
|
 |
Z ziomkiem przyjaźń?
Widziałem oka kątem za horyzontem.
|
|
 |
Mam swój zamknięty świat,
z własnym olimpem,
ty zakłamaną twarz w stylu
z deszczu pod rynnę.
|
|
 |
To przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy.
|
|
 |
Co mam powiedzieć? Na prawdę nie wiem, poza tym, że byłeś moim przyjacielem...
Byłeś moim przyjacielem.
|
|
|
|