|
paranoje.moblo.pl
miłość do życia często ratuje nas dodaje skrzydeł kiedy lecisz na kark
|
|
|
miłość do życia często ratuje nas,
dodaje skrzydeł, kiedy lecisz na kark
|
|
|
nadzieja gaśnie jak rano światła latarni
|
|
|
nie musisz mówić nic, widzę po oczach to.
chcę Tobie pomóc dziś, to jest ostatnia dłoń.
celujesz prosto w skroń, ale brakuje odwagi, czy jeśli zrobisz to, to ktoś pożegna ciebie łzami?
|
|
|
najpierw piją tam, żeby zabić czas,
potem piją, żeby ich nie zabił kac
|
|
|
szare twarze w miejskich autobusach o świcie
|
|
|
by mieć spokój umysłu - oddali serca blantom
|
|
|
kuszę cię wzrokiem ewidentnie ej, wiem że nie przejdziesz obojętnie
|
|
|
panowie paniom, panie panom. kochają - ranią, wyznają - kłamią
|
|
|
złączeni czymś w stylu chemii, uwolnieni z krainy cieni, uniesieni w świetle promieni
|
|
|
pozostań wolny i ciesz się tą wolnością,
kiedy kolory mieszają się z szarością
|
|
|
jesteś obok mnie czy nie? ciągle milczysz. coś dla ciebie znaczy czy te gesty są na niby?
który z nas nie należy już do świata żywych
|
|
|
|