 |
paranoje.moblo.pl
pamiętasz czarne niedziele na cyprysowym wzgórzu a dzisiaj sam w to nie wierzę krzyczę rest in peace z bólu
|
|
 |
pamiętasz czarne niedziele na cyprysowym wzgórzu
a dzisiaj sam w to nie wierzę, krzyczę rest in peace z bólu
|
|
 |
a tak w ogóle mam sie dobrze, jeszcze o tym usłyszysz.
na marginesie kolo, wbijam chuj w twoje opisy!
|
|
 |
ziomuś też nie chciałem żyć, lecz w końcu uwierzyłem, weź obejmij mnie za szyje, chodź zobacz jak sie żyje
|
|
 |
chodźmy brat we wspólną podróż, nadzieja we mnie mieszka
|
|
 |
uspokajające hip hopu bębny,
poza horyzontem znika dzień następny
|
|
 |
ten dzień jest po to, by rozwiać chmury, porozmawiać brat, tak?
poopowiadać bzdury, spalić blanta
|
|
 |
Palimy hasz. o smutkach zapominamy, nie zapominamy o skutkach.
|
|
 |
my i słońce i nikogo nawet wiatru wokół. spokój. słońce zachodzące pośród bloków.
|
|
 |
my mamy czas, a tylko raz nie będzie jutra,
dziś mamy blask i zapominamy o kłótniach
|
|
 |
zieleń jest jak tlen- zawijam ją, zapalam ją, dzień jest jak sen
|
|
 |
śpimy w blasku gwiazd i budzimy się o brzasku, tylko po to, by mieć przerwę i czas na tą stertę spraw.
|
|
 |
mamy czas, pełen obraz, siedzi sporo dobra w nas
|
|
|
|