 |
paranoje.moblo.pl
posłuchaj mam się dobrze tu pośród swoich
|
|
 |
posłuchaj mam się dobrze, tu pośród swoich
|
|
 |
zostawiłem gdzieś z tyłu tych co szyli intrygę
|
|
 |
dziś przychodzę do ciebie i przynoszę złe wieści, wciąż nawijam ten rap o nie pokornej treści
|
|
 |
póki nie brak nam ciebie impreza dalej trwa
pozwól, że spokojnie odpłynę
a ty znikniesz razem z dymem, ta, razem z dymem
|
|
 |
Mery nie powiem zawróciłaś mi w głowie
do dziś lubię spędzać czas tam gdzie płoniesz
|
|
 |
Mery, Mery znam twoje numery
znamy się nie od dziś, zawsze jestem z tobą szczery
|
|
 |
znów wydam ostatni sos by spędzić z tobą tę noc
by znowu poczuć smak, czujesz? proste, że tak
|
|
 |
i znów mówi mi twój głos, twój zapach szepta chodź, chodź,
masz w sobie coś co sprawia, że ci nigdy nie odmawiam
|
|
 |
czuję to tak mocno jak jeszcze nigdy dotąd
kiedy siedzę tutaj z fajkiem, z ciężkim kacem, późną nocą
|
|
 |
nie panosz się już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś
|
|
 |
nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne
dyy czują twoją słabość, to ci wjadą na tą psychę
|
|
 |
znam dowcip o najbardziej samotnym człowieku świata
ten dowcip często jest o mnie, puenta nie jest zabawna
|
|
|
|