Bo wiesz... Gdy wysłałam Ci wiadomość : ` i więcej do mnie nie pisz.` to myślałam, że zawalczysz, przeprosisz, będziesz chciał się jakoś wytłumaczyć... Ale nie.... Akurat wtedy musiałeś mnie posłuchać...
dlatego, że nie umiałeś zrezygnować z alkoholu i pustych panienek, zrezygnowałeś ze mnie? to śmieszne, ile w takim razie dla Ciebie znaczyłam. pytanie, czy w ogóle coś znaczyłam.