|
12101997.moblo.pl
To takie uczucie że nawet czekolada traci swój smak... hey.life fuckyou.xd
|
|
|
To takie uczucie, że nawet czekolada traci swój smak...// hey.life_fuckyou.xd
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.\\ ihope
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.\\ ihope
|
|
|
'Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szla. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "Prima aprilis kochanie|| ihope
|
|
|
a może po prostu nie chcę zapomieć tych chwil spędzonych razem z Tobą ?//shatz7
|
|
|
-Ciii... Słyszysz? -Co? -Zgniatane marzenia, topiącą się nadzieję i umierającą miłość//tacociekocha
|
|
|
-kim on jest? -wszystkim... powodem do życia... //tacociekocha
|
|
|
Za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku
|
|
|
Kiedyś trzeba w końcu sobie powiedzieć że tu nie pomogą żadne słowa typu 'czas leczy rany' 'kiedyś na pewno mi przejdzie' 'wszystko kwestia czasu'. Nie. Czas jeszcze bardziej powiększa rany, jeszcze bardziej pozwala mi za Tobą tęsknić i mocniej kochać. Tutaj już nic nie pomoże. Nie można nic zrobić, jedynym 'specyfikiem' jesteś Ty ten , na obecny moment nieosiągalny. Pozostaje mi w takim razie pić gorzką zieloną herbatę i słuchać dołujących piosenek.żyję dalej, z jednym malutkim złudzeniem jeszcze kiedyś nam się uda.
|
|
|
Szła wieczorem ulicą , spojrzała w górę . Wspomnienia od razu ją dopadły , położyła się na ulicy by znowu poczuć jak to jest być wolnym i patrzyła w gwiazdy . Nie zdawała sobie sprawy , że on w tej samej chwili wpatruje się w to samo niebo .
|
|
|
Wiesz co? Mogę Ci coś powiedzieć? Zrujnowałeś wszystko co było dla mnie ważne. Może akurat Tobie wydaje się to głupie, ale zwykły, poranny uśmiech niewyspanego Ciebie doprowadzał mnie do szału i od razu chciało się żyć. Teraz.. kiedy zrobiłeś to, co zrobiłeś mam ochotę wsadzić Ci ten pieprzony uśmiech w... nos. A wiesz co jest jeszcze gorsze? Że nigdy nie przestanę Cię idioto kochać./whitedove
|
|
|
Dochodzę do wniosku, że to on okazał się zbyt słaby i nie mogę go za to winić. Powiedział, że da mi uczucia i mnie ich nauczy... nie podołał wyzwaniu, które sam sobie postawił. I tak myślę, że jestem beznadziejnym przypadkiem, skoro ludzie nie mają na tyle siły, żeby ze mną przynajmniej wytrzymać./monisiaa93
|
|
|
|