|
11minut.moblo.pl
zabijanie dla pokoju to jak pieprzenie się dla cnoty. Stephen King.
|
|
|
zabijanie dla pokoju, to jak pieprzenie się dla cnoty. /Stephen King.
|
|
|
''Czasem ratują nas prawdziwe drobiazgi: zmiana pogody, gest dziecka, filiżanka doskonałej kawy.''
|
|
|
Nigdy nie mogłam pojąć, czym właściwie jest feminizm; wiem tylko, że ludzie nazywają mnie feministką, kiedykolwie wyrażam uczucia odróżniające mnie od wycieraczki do obuwia lub prostytutki.
|
|
|
Jest po ludzku niemożliwością wybaczyć słowa, które ranią; można je zapomnieć - oczywiście mimowolnie. U podstaw ubytków pamięci leży instynkt samozachowawczy.
/Emil Cioran
|
|
|
najpierw chowa pod łóżko w pudełkach po butach. po kilku tygodniach/miesiącach/latach wyjmiesz, otworzysz, i stwierdzisz, że naprawdę już nie pamiętasz. gruba kreska narysuje się sama, i będziesz w stanie opróżnić pudełka, i odkurzyć pod łóżkiem. sprawdzone.
|
|
|
Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę
między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz,
I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie,
a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa.
I zaczniesz zdawać sobie sprawę,
że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami,
A potem zaczniesz akceptować swoje porażki
i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka,
I nauczysz się kroczyć drogami własnej codzienności, ponieważ jutro jest zbyt niepewne, by coś na nim budować.
Po pewnym czasie przekonasz się, że nawet rozkoszne ciepło słońca parzy skórę, gdy zbyt długo zażywasz.
Zasadź więc własny ogród i przystrój swą duszę,
zamiast czekać, aż ktoś przyniesie ci kwiaty.
I przekonaj się, że naprawdę potrafisz wiele znieść...
Że naprawdę jesteś silny,
I że masz swoją wartość..... ”
/Veronica A. Shoffstall, "Kiedyś"
|
|
|
Lecz w gruncie rzeczy nikt nie zna swojego wyglądu, wszyscy wyglądamy inaczej w każdej chwili i w każdych oczach, nawet własnych...
/W.Wharton "Spóźnieni kochankowie"
|
|
|
Czuję się jak człowiek bez ambicji. Jak kobieta pozbawiona resztek kobiecości. Na niczym mi nie zależy. Nic mnie już nie obchodzi. Nic nie rusza. Gdybym tylko mogła, przeleżałabym cały dzień w łóżku, nie drgnąc nawet. Ale tak się po prostu nie da- debil z ulotkami ZAWSZE musi dzwonić do mojego mieszkania. Jakby kurwa nie było 9 innych. Ojciec zawsze zapomni kluczy. Matka nadal dzwoni na domowy. A palić się chce- trzeba wyjść na balkon. No nie da się popłakać i poużalać nad sobą w pełnej samotności.
|
|
|
życzę sobie, żeby moja dusza wystrzeliła w pizdu, a ciało padło martwe w tłumie przeciętnych ludzi. z okrzykiem "kurwa" przy upadku.
|
|
|
nie śnij się. nie śnij. w którymś śnie się utop
tak ostatecznie i nie przyśnij już się.
robisz mi nieporządek w chaosie. aż muszę
zaraz po przebudzeniu kląć bezgłośnie, żeby
ciebie odpędzić. ”
/marcin świetlicki: wszystko cieknie
|
|
|
z punktu widzenia mężczyzny, każde jego zachowanie jest drobiazgiem, nawet jeśli wyszedł po papierosy i wrócił po trzech latach.
|
|
|
i to wszystko to jest nic – bo ja już ciebie nie znam. a więc to mi niepotrzebne już. niepotrzebne żadne zdarzenia, powitania, pożegnania, słowa. tramwaje i sklepy. i deszcz, i bieganie tymi ulicami po deszczu. to wszystko wcale nie musi być takie ważne. można to zgubić jednego dnia, zamknąć jednym słowem.
/igor kulikowski, polowanie na obłoki
|
|
|
|