 |
pozwól mi być dla Ciebie kimś więcej
|
|
 |
Ta pieprzona obojętność nas zabija. Wzbudza wszystkie negatywne emocje. Niszczy nas. Niszczy nas doszczętnie. Nasze emocje legną w gruzach, a psychika chwieje się bardziej niż dotychczas.
|
|
 |
Ludzka psychika jest wypełniona po brzegi strachem. Kryjemy tam większość naszych emocji, dosłownie. To jakby prywatny świat naszych emocji.
|
|
 |
Stoisz z boku i przyglądasz się jak świat przemija. Po dniu nastaje noc, czas ucieka, pory roku się zmieniają, ludzie się starzeją. A Ty wciąż stoisz w tym samym miejscu i bezustannie obserwujesz te zjawiska. Jesteś w martwym punkcie i nie robisz nic, żeby się z niego wydostać. To smutne..
|
|
 |
Patrzę przez okno, palę papierosa i wspominam najpiękniejsze chwile spędzone z Tobą. Już nie mam żalu, ani pretensji. Pozostała tylko we mnie jebana obojętność wobec Ciebie, nic więcej. Początki są zawsze trudne uświadomiając sobie, że ktoś odszedł z naszego życia. Potem to tylko kwestia przyzwyczajenia.
|
|
 |
czasem ludzie odchodzą, nie ważne czy przez kłótnie czy coś jeszcze innego. ale wspomnienia zawsze zostaną a tego nie da się odebrać.
|
|
 |
wiesz, zależało mi na nim. chciałam to naprawić, naprawdę. ale kiedy po roku usłyszałam od niego, że ten cały związek był porażką ale nie chciał nic mówić, bo wiedział jakbym zareagowała. nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. odpuściłam go sobie. zrozumiałam, że nie warto.
|
|
 |
Spotkałam go po długim czasie przypadkiem. Szedł z kolegami. Zauważając mnie szybko podbiegł i spytał: "Co Ty tu robisz? Długo Cię tu nie było." Odpowiedziałam łamiącym się głosem: "Nie miałam odwagi tu przyjść, po tym jak mnie zostawiłeś." Nawet nie zauważyłam, kiedy znalazł się tak blisko mnie.. Dotknął mojego policzka tak delikatnie, że cała zadrżałam.. Cicho szepnął: "Dalej jesteś moim światem, jesteś najważniejsza. Nie chciałem Cię ranić, dlatego nie ma mnie przy Tobie. Jestem skurwielem. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym spędzać z Tobą każdą chwilę, ale potem zranię Cię po raz kolejny." i odszedł.
|
|
 |
Pragniesz go najbardziej na świecie. Pragniesz być koło niego, patrzeć mu w oczy. Całować jego usta i spędzać z nim całe dnie. Po prostu pragniesz jego obecności bardziej niż czegokolwiek innego. Zrobiłabyś dla niego wszystko i masz pewność, że on również. Pomimo wszystkich wzlotów i upadków chcecie dalej trwać razem przeciw wszystkiemu. I to jest coś pięknego.
|
|
 |
kiedyś bałam się każdej wizji, że kiedyś go zabraknie. nie chciałam w to wierzyć, przecież obiecywał, że będzie na zawsze. a ja mu ufałam. wyobrażałam sobie jak bardzo będzie mi go brakowało, nie poradzę sobie, byłam tego pewna. dziś już go nie ma, nie umiem powiedzieć kiedy odszedł. coś zaczęło się psuć, tak jakby płomień powoli się zagaszał.
|
|
|
|