 |
|
Wiesz co najbardziej dręczy ? Nie to, że byłam dla Ciebie najważniejsza, że to mnie najmocniej kochałeś, ale już minęliśmy. Najdotkliwiej odczuwam fakt, że aż do śmierci będę się błąkać po świecie, bo wiem, że nikt nie da mi tyle szczęścia co Ty. Jesteś niezastąpiony.
|
|
 |
|
Boisz się, że Go stracisz. Pomimo tego, że tak naprawdę nie jest twój, obawiasz się rozłąki między Wami. Nawrotu tych gorszych czasów, które wspominasz niczym pobyt w piekle. Gdy nie miałaś Go przed oczami, nie słyszałaś wypowiadanych przez Niego słów. Nonsens! Pomyśl przez chwilę.. Czy warto dla kogoś tak bezuczuciowego zatracać najwspanialszy skarb jakim jest życie? On nawet nie jest w stanie tego docenić .
|
|
 |
|
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:'Jestem w więzieniu w Meksyku',
|
|
 |
|
Zryta psychika, naiwna dusza, nieużytek z mózgu. Coś jeszcze jest ze mną nie tak ?
|
|
 |
|
psychopatyczny i oziębły dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost.
|
|
 |
|
Żyję w przeszłości. W tym co działo się dawniej, analizując bieg wydarzeń. Zastanawiam się, czy przenosić się do obecnych czasów.. To zły pomysł. Nie odnajduję tu nic, w czym ewentualnie mogłabym znaleźć oparcie, w czym umieściłabym Twoją obecność. Ten proces nie ma najmniejszej spójności. dlatego właśnie ostatecznie postanawiam tkwić w tej niezruszonej postępami otchłani, tkwić przy nieistniejącym już Tobie.
|
|
 |
|
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie
|
|
 |
|
Zdałam sobie sprawę, że już nic nie będzie takie jak kiedyś, że nie ma sensu mieć nadziei.
|
|
 |
|
Nie, nie miłość. Po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.
|
|
 |
|
Ludzie nie płaczą dlatego, że są słabi. płaczą, bo byli silni zbyt długo.
|
|
 |
|
Odkąd odszedłeś, inaczej zaczęłam liczyć czas. Wszystko dłużyło się w nieskończoność .
|
|
 |
|
Pomimo tego co się stało, nigdy nie wymarzę Cię z pamięci. Będę czekała tyle ile będzie trzeba. Naprawdę. Bo może coś do mnie poczujesz . A nigdy nie wybaczyłabym sobie zaniechania Twojego powrotu .
|
|
|
|