 |
na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .
|
|
 |
nic nie sprawia człowiekowi większego bólu, niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe .
|
|
 |
czasem, gdy dowiaduję się jak ogromne pojęcie o moim życiu mają kompletnie nieznane mi osoby - wybałuszam oczy ze zdziwienia .
|
|
 |
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny ?
|
|
 |
Gdybyś miał żyć 100 lat , to ja chciałabym żyć o jeden dzień krócej, żeby nie dotrwać chwili, w której Ciebie zabraknie ..
|
|
 |
myślę o Tobie 4536743896077065 razy na minutę .
|
|
 |
znowu ta pierdolona cisza z jego strony która rozpierdala mnie na drobne kawałki .
|
|
 |
ładne buty, poruchamy sie?
|
|
 |
ustawiła go sobie na tapetę i przytuliła monitor. normalne ?
|
|
 |
bo kurwa nienawidzę tych pustych idiotek, które ryją banie tylko po to by być fajną.
|
|
 |
Nie ma czegoś takiego jak przypadek. Cóż to bowiem jest przypadek? To tylko usprawiedliwienie tego, czego nie jesteśmy w stanie zrozumieć.
|
|
|
|