 |
|
teraz, zostały te wspomnienia i łzy i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni
|
|
 |
|
masz moją gwarancję, że miarą wygranych jest uśmiech przez łzy.
|
|
 |
|
moje życie to moja sprawa, pamiętam dni kiedy nie miałem z kim porozmawiać
|
|
 |
|
głowa do góry by widzieć więcej i mieć wybór lepszy. nie daj się złamać wewnętrznie nawet jak coś się popieprzy
|
|
 |
|
poprzez kilka, z pozoru zwyczajnych słów, On objaśnił mi cały ten schemat, schemat szczęścia i zarazem sensu tego, że wciąż żyję. dał mi do zrozumienia, że pomimo tego jak bardzo będzie boleć, jak bardzo będę cierpieć, za każdym razem będzie to warte tego co mam, będzie warte tej pieprzonej świadomości posiadania wokół siebie najcudowniejszych ludzi, bo to Oni są powodem tego by być, by serce wciąż bezustannie uderzało o lewe płuco. / Endoftime.
|
|
 |
|
Pora zapomnieć, wiem, bolało, wiem, że jest ciągły żal, wiem, że gdy zamykam powieki pojawia się jego twarz, wiem, że w mojej duszy na zawsze pozostaną wspomnienia, które on wyrył ostrym nożem, jednak to już czas, pora zapomnieć, otrząsnąć się, nadchodzi wiosna, znowu będę mogła oddychać, zobaczę, muszę tylko chcieć uwolnić się od niego, dam radę, zaczne żyć na nowo, silniejsza, odważniejsza, muszę uwierzyć w siebie i w to, że zasługuję na kogoś kto nie zdepcze mojego uczucia, na kogoś kto się pojawi i pokocha od początku do końca. Więc czas start, mam kilka tygodni żeby zdmuchnąć resztki jego smaku ze swoich ust, resztki słów ze swojego umysłu, czas start, ostateczne zapominanie rozpoczęte. Ostatni etap.
|
|
 |
|
-Mamoo, dlaczego moja kuzynka nazywa się Róża? -Ponieważ ciocia lubi kwiaty. -Aha, a ty mamo co lubisz? -Wacuś, przestań zadawać głupie pytania. / swag
|
|
 |
|
Znów zamykam zmęczone powieki, które zbyt wiele ostatnio widziały.
|
|
 |
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, kakao, koc i Twoje zdjęcia. Powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
 |
|
''Chcę się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu. Nic mi nie potrzeba, zabierz mnie, wszystko jedno gdzie.''
|
|
 |
|
Przeciętny człowiek mówi 4 kłamstwa na dzień, czy 1460 na rok; a najpowszechniejszym kłamstwem jest: jest dobrze.
|
|
|
|