 |
dziś po raz pierwszy od dawna byłam dumna z siebie, chciałeś się spotkać a ja mimo cholernej chęci napisałam, że to nie ma sensu.
|
|
 |
Chłopak, który rzuca dziewczynę przez telefon jest dla mnie nikim.
|
|
 |
Lubię Ciebie obok siebie ;)
|
|
 |
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę, żeby moja niechęć do świata nie straciła na aktualności.
|
|
 |
Nie jestem tą, która powinna tu być!
|
|
 |
Fakt, że jeszcze żyje jest tylko wynikiem błędnych obliczeń Boga.
|
|
 |
Nie pojmuję, jak można nie palić; kto nie pali, dobrowolnie pozbawia się, że tak powiem, najlepszej cząstki życia, w każdym razie wielkiej przyjemności! Budząc się już się cieszę, że w ciągu dnia będę mógł palić, a przy jedzeniu znów się na to cieszę, a nawet mogę powiedzieć, oczywiście z pewną przesadą - że jem tylko po to, aby później zapalić.
|
|
 |
Chciałabym podążać, za tym co czuje.
Nie poznam prawdy gdy nie spróbuje
Gdy nie będę sobą.
|
|
 |
I dobrze, że nie mam nic na koncie, bo zapchałabym Twoja skrzynke smsami.
|
|
 |
Tak jest, albo kochasz albo nienawidzisz.
Ej, albo szanujesz albo pogardzasz.
Pamiętaj, to emocje, emocje powodują że jesteśmy ludźmi.
A, a ja, jestem ich przemytnikiem.
|
|
 |
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.
|
|
|
|