 |
czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.
|
|
 |
`Satysfakcja coraz większa gdy na kolejnych wersach czuję jak spełniam marzenia, które mam od dziecka
|
|
 |
I kim byś kurwa nie był to nie ma co sie szczeżyć
|
|
 |
Jesteśmy ludźmi więc mamy prawo błądzić .
|
|
 |
zycie to chwila , chwila , chwila , jointy to chillout , chillout , chillout ;]]]
|
|
 |
Niczego nie da się naprawic, wyjasnic, wymienic..
|
|
 |
jest już póŹno, piszę by nie myśleć o niej
O tym, że w życiu jest trudno doczekać się na dnia koniec
|
|
 |
Dziś muzykę miasta tworzą krople z parapetem
Znów nie mogę spać, choć omijam łukiem fetę
|
|
 |
To jest uliczny rap i ty wiesz kto jest ty specem
i wiesz, że wystarczy nam mikrofon i pecet
|
|
 |
Usiadł na oknie anioł stróż tym razem
Ej, mam parę pytań a propos dawnych marzeń
Czemu pozwoliłeś by legły w gruzach?
|
|
|
|