 |
Bit w słuchawkach przypomina rytm jego serca.
|
|
 |
budzę się u mojej przyjaciółki w domu. otwieram oczy, czuję już ból głowy. przed moimi oczyma na stoliku stoją dwie flaszki wódki. wstaję, przypadkowo nadepnęłam na szkło. widocznie w nocy ktoś rozjebał szklankę. wyglądam przez okno, słyszę jak tykają wskazówki zegara. 'tik tak tik tak tik tak' - powtarzam do siebie. 'co jest kochanie?' - odzywa się jakiś nieznajomy głos i obejmuje mnie z tyłu. 'jak się spało?' - pyta. nawet nie mam pojęcia kto to. 'dobrze' - odpowiadam. wyrywam się z jego ramion rozpłakana, ubieram się i uciekam do domu. wiatr suszy moje łzy. co ja z sobą robię.. / paktoofoonika
|
|
 |
Przez jednego skurwiela skreślasz innych.
|
|
 |
znasz ten moment. zaprosił Cię do siebie, jesteście sami w domu. siadasz wygodnie na łóżku, on pyta czy chcesz coś do picia. Tobie już nie chce się pić, wypiłaś za dużo na imprezie, z której właśnie Cię zabrał. jednak nie posłuchał Cię, wyszedł do kuchni po jakikolwiek gówniany napój. siedzisz na tym łóżku, słyszysz swój oddech i bicie swojego serca. zastanawiasz się, czy już się rozbierać, czy poczekać, aż on rozbierze Cię swoimi zębami. wybrałaś drugą opcję. wraca, rozbiera Cię i siebie przy okazji. wie, że tego pragniesz tak samo jak i on. jednorazowa przygoda. pieprz się z nim dziwko, pieprz. to nagranie jak Ci wkłada widział już każdy w szkole. odpowiada Ci to suko, lubisz jak chłopakom stają fiuty na widok Twoich cycków. śmiało mogę zawołać do Ciebie 'kurwa'. / paktoofoonika
|
|
 |
"Ty uzależniona idiotko" Pomyślałam, gdy po raz kolejny równo o 21 wychodziłam na spacer, wiedząc, że blok dalej on jak co dzień właśnie wyszedł zapalić.
|
|
 |
A oprócz marzeń warto mieć też wódkę i fajki.
|
|
 |
" Mogę kochać tak mocno, że wszystko inne to nic. "
|
|
 |
nie umiem sobie wyobrazić Ciebie z kimś innym. że ktoś inny łapie Cię za rękę, ktoś inny Cię przytula, ktoś inny Cię całuje. że teraz liczy się dla Ciebie ktoś inny, z tym kimś spędzasz cały swój czas, nie umiesz bez niego żyć. nie potrafię kurwa, choćbym bardzo chciała... / paktoofoonika
|
|
 |
przyznaj się, Tobie też nadal zależy. nadal chciałabyś posłuchać jak pod nosem rapuje sobie po cichu fragment jakiegoś kawałka. też chciałabyś znów położyć się koło niego i nie mówić nic. też chciałabyś przeczytać sms'a właśnie od tego jedynego, o treści "nie umiem mieć na Ciebie wyjebane, kocham Cię". też chciałabyś, żeby był przy Tobie. chciałabyś być jego całym światem. ale tak nie będzie. on odszedł, pogódź się z tym. jego zwyczajnie nie ma, nie będzie. / paktoofoonika
|
|
 |
Ciesze się, że mogę oddychać tym samym powietrzem co Ty.
|
|
 |
Pamiętam jak na polskim Pan kazał mi zdefiniować słowo ''ideał''. Wiesz co ja zrobiłam? Napisałam Twoje imię i podkreśliłam 17 razy.
|
|
 |
Największe marzenie? Takie bezczelne, zielonookie 198 cm.
|
|
|
|