głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zerozboczek

i dlaczego przejmuję się rzeczami  które nas już nie dotyczą ?

just_kapsel dodano: 10 kwietnia 2012

i dlaczego przejmuję się rzeczami, które nas już nie dotyczą ?

największą ironią jest fakt  że nawet w najgorszym momencie mojego życia byłabyś pierwszą i zapewne jedyną osobą  do której byłabym w stanie z własnej woli podnieść te cholerne kąciki ust ku górze.   deliberacja

517 dodano: 10 kwietnia 2012

największą ironią jest fakt, że nawet w najgorszym momencie mojego życia byłabyś pierwszą i zapewne jedyną osobą, do której byłabym w stanie z własnej woli podnieść te cholerne kąciki ust ku górze. / deliberacja

Nauczył mnie  że wcale nie muszę być idealna żeby mógł mnie akceptować. Przytulał zawsze tak samo  bez względu na to co robiłam. Nigdy nie krytykował  był cierpliwy  nie wydawał chorych opinii. Nauczył mnie kochać samą siebie  a w zamian ja pokochałam jego.  esperer

exhaustedd dodano: 9 kwietnia 2012

Nauczył mnie, że wcale nie muszę być idealna żeby mógł mnie akceptować. Przytulał zawsze tak samo, bez względu na to co robiłam. Nigdy nie krytykował, był cierpliwy, nie wydawał chorych opinii. Nauczył mnie kochać samą siebie, a w zamian ja pokochałam jego. /esperer

przepraszam  nie usłyszałam bo mnie to nie obchodziło.  zozolka ♥

just_kapsel dodano: 9 kwietnia 2012

przepraszam, nie usłyszałam bo mnie to nie obchodziło. -zozolka ♥

nasze kłamstwa to już rutyna .

just_kapsel dodano: 9 kwietnia 2012

nasze kłamstwa to już rutyna .

za każdym razem  gdy dzwoniłam do przyjaciela czy mogę do Niego przyjść  słyszałam: ' jak już musisz  to chodź. jakoś zniosę widok tego ryja'   i mimo to pędziłam  byle tylko jak najszybciej znaleźć się obok Niego  a On widząc mnie cieszył się jak głupi na to  że może spędzić ze mną kolejny dzień.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

za każdym razem, gdy dzwoniłam do przyjaciela czy mogę do Niego przyjść, słyszałam: ' jak już musisz, to chodź. jakoś zniosę widok tego ryja' - i mimo to pędziłam, byle tylko jak najszybciej znaleźć się obok Niego, a On widząc mnie cieszył się jak głupi na to, że może spędzić ze mną kolejny dzień. || kissmyshoes

uwielbiam swojego faceta  który zamiast śniadania wielkanocnego  zrobił wigilię  piekąc karpia i podając na stół opłatek  tłumacząc wszystko pogodą  hahaha.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

uwielbiam swojego faceta, który zamiast śniadania wielkanocnego, zrobił wigilię, piekąc karpia i podając na stół opłatek, tłumacząc wszystko pogodą, hahaha. || kissmyshoes

oszukasz mnie  ale nie oszukasz zasad  nie przepraszaj  zdrajcom się nie wybacza.   net

517 dodano: 8 kwietnia 2012

oszukasz mnie, ale nie oszukasz zasad, nie przepraszaj, zdrajcom się nie wybacza. / net

widzę ten smutek w oczach taty  gdy mówię: ' tak  na sto procent wrocław '. widzę niepewność wypisaną na twarzy mamy. słyszę: ' a może jednak zostaniesz?'   ' co my bez Ciebie zrobimy?'   i choć to cholernie trudne   chcę tego. bo wiem  że muszę i wiem  że potrafię. i odetnę się  choć może się to okazać najgorszym błędem życia będę o to walczyć  bo od zawsze o tym marzyłam.   veriolla

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

widzę ten smutek w oczach taty, gdy mówię: ' tak, na sto procent wrocław '. widzę niepewność wypisaną na twarzy mamy. słyszę: ' a może jednak zostaniesz?' , ' co my bez Ciebie zrobimy?' - i choć to cholernie trudne - chcę tego. bo wiem, że muszę i wiem, że potrafię. i odetnę się, choć może się to okazać najgorszym błędem życia będę o to walczyć, bo od zawsze o tym marzyłam. / veriolla

podjechałam z tatą pod klub  bo obiecaliśmy odebrać kuzyna z imprezy. wyszliśmy z auta  tato zapalił fajkę  a ja poszłam się rozejrzeć. odeszłam dosłownie kilka metrów  i jak to na moje szczęście przystało   napatoczyłam się na jakiegoś zaćpanego kolesia. zaczął coś marudzić. odpowiadałam  żeby Go nie wkurwić. po chwili jednak zaczął się przystawiać  i łapać mnie za tyłek. odwróciłam się do tyłu  i zobaczyłam tylko tatę  który dopalił papierosa  zagasił go i ruszył w Naszą stronę. podszedł do gościa  i łapiąc Go za ramię  odepchnął na bezpieczną odległość. koleś zaczął pyskować. tato spojrzał się na Niego  mierząc z góry na dół  po czym dodał: 'tylko rusz  a zabiję'. gościa po chwili nie było w zasięgu mojego wzroku  a tato uśmiechając się powiedział mi na ucho: ' no co. zawsze będziesz moją malutką córeczką  mimo dziewiętnastu lat'.   veriolla

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

podjechałam z tatą pod klub, bo obiecaliśmy odebrać kuzyna z imprezy. wyszliśmy z auta, tato zapalił fajkę, a ja poszłam się rozejrzeć. odeszłam dosłownie kilka metrów, i jak to na moje szczęście przystało - napatoczyłam się na jakiegoś zaćpanego kolesia. zaczął coś marudzić. odpowiadałam, żeby Go nie wkurwić. po chwili jednak zaczął się przystawiać, i łapać mnie za tyłek. odwróciłam się do tyłu, i zobaczyłam tylko tatę, który dopalił papierosa, zagasił go i ruszył w Naszą stronę. podszedł do gościa, i łapiąc Go za ramię, odepchnął na bezpieczną odległość. koleś zaczął pyskować. tato spojrzał się na Niego, mierząc z góry na dół, po czym dodał: 'tylko rusz, a zabiję'. gościa po chwili nie było w zasięgu mojego wzroku, a tato uśmiechając się powiedział mi na ucho: ' no co. zawsze będziesz moją malutką córeczką, mimo dziewiętnastu lat'. / veriolla

nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego.   veriolla

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla

... i nie chodziło tu o seks  bo nawet nie myślałam o tym gdzie  i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość  że gdy się odwrócę  będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu  który był jak oddech  bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć  i dotyk   owszem   ale dusz  które były do siebie tak cudownie podobne.   veriolla

koosmaty dodano: 8 kwietnia 2012

... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć